ANACHRONICZNA ANARCHIA WŁADZY Część 2. Mowa zależna; O objęcie Honorowym Patronatem Pierwszej Damy społecznych obchodów 100-lecia Związku Polaków w Niemczech Cz.3. CZY GEN. POLKO ZNACZENIOWY

w zał. do Części 1. vk.com/wall467751157_1502 20211231 SOWA

Polnisches Kulturzentrum e.V. do Kancelarii Prezydenta RP 

Audio: gloria.tv/post/SWe2ckGiwexF3VmYhAFkEveZT

Audio: mixcloud.com/stefan-kosiewski/anachroniczna-anarchia-władzy-ssetkh-von-stefan-kosiewski-fo-pandemia-psychozy-zr-zech-do-kancelarii/

PDF: online.pubhtml5.com/icot/rqzl/

PDF: de.scribd.com/document/699520854/O-objęcie-Honorowym-Patronatem-Pierwszej-Damy-społecznych-obchodow-100-lecia-Związku-Polakow-w-Niemczech-Polnisches-Kulturzentrum-e-V-do-Kancelarii-P

PDF: academia.edu/66731221/O_objęcie_Honorowym_Patronatem_Pierwszej_Damy_społecznych_obchodów_100_lecia_Związku_Polaków_w_Niemczech_20211231_SOWA_Polnisches_Kulturzentrum_e_V_do_Kancelarii_Prezydenta_RP

PDF: mega.nz/file/ijIiULSY#5TxkndXKbYcgd5kvv5hDau-cckVGAPTs-jknKV6UHvE

PDF:mega.nz/file/r3xnAaJB#M1_g07rT1Vp_wP-ltQf8Aqf85-ZzhIAURet3ommtk64

audio;  ANACHRONICZNA ANARCHIA WŁADZY

Część 2. Mowa zależna, w zał. de Części 1. O objęcie Honorowym Patronatem Pierwszej Damy społecznych obchodów 100-lecia Związku Polaków w Niemczech 20211231 SOWA Polnisches Kulturzentrum e.V. do Kancelarii Prezydenta RP

Kornhauser do Nobla Zarys Estetyki Chazarów 145 Prolegomena do ODżYDZANIA Fascynacja Obłędem von Stefan Kosiewski Schultheater.de CANTO DXXXVI sowafrankfurt.wordpress.com/2015/06/21/kornhauser-do-nobla-zech-pdo145-kukiz-i-tabuizacja-do-d-py-fo-von-stefan-kosiewski-schultheater-de-canto-dxxxvi/

PDF: mega.nz/file/O65mhL6S#LomxTRP19lwDrtpZukf4M7PnDQdFBaJWCKfH0hDRFJI

ODżYDZANIE Julka Kornhausera Tagebuch von Regina P. Zniweczona Rzeczywistość

Zarys Estetyki Chazarów Fascynacja Obłędem PANDEMIA PSYCHOZY Studia Slavica et Khazarica HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski vk.com/photo467751157_457244896

„ZEChmY SIE ICh NAPATRZYĆ NIE mOGLI”... 451 Brautwerbungsschema

Anonimowy autor Peregrynacji Maćkowej czyni (żartobliwie) użytek z typowej trzyczęściowej struktury przestrzennej w schemacie konkurów i zdobywania przyszłej małżonki (Brautwerbungsschema).

Są to odpowiednio: 1) sfera władzy zalotnika z jego miejscem zamieszkania; 2) morze – tutaj „gówniane”; 3) obszar władzy ojca/opiekuna wybranki (Schmid-Cadalbert 1985: 85) PDF: academia.edu/62560535/_ZECHMY_SIE_ICH_NAPATRZYć_NIE_MOGLI_KULTURA_DWORSKA_W_PEREGRYNACJI_MAćKOWEJ

2. W Peregrynacji Maćkowej tzw. damy dworu można postrzegać jako analogie do „panny młodej” – w istocie to tak naprawdę prostytutki. Sferą władzy zalotnika jest jego nędzne środowisko społeczne. Morze jako „miejsce przejściowe” ma tutaj fundamentalne znaczenie: „Potymech sedł w drogę za granice, do cudzej ziemie, i trafiłem do psewozu, i psewoziłem się psez gówniane morzem aze po usrany świat, gdziem się napatsył jęcmiennych obyczajów” (PM 312). Maciek udaje się do „usranego świata”, do którego dociera się „psez gówniane morze” (PM 312) – woda czy las stanowią często granice odmiennego świata

3. Samo zaś określenie „usrany” nawiązuje do fizjologicznych konsekwencji obfitego zaopatrzenia we wszelkie dobra konsumpcyjne, podkreśla bogactwo tych dóbr – jak przykładowo w kreacji króla Cocagne, zwanego Bugalosso, w anonimowym włoskim tekście z XVI stulecia Capitolo qual narra l’essere di un mondo novo trovato nel Mar Oceano (pomieszczony w: Camporesi 1976: 309–311):

Król tego miejsca nosi imię Bugalosso,

został uczyniony królem, ponieważ jest wielkim leniem.

On jest wielki i gruby niczym stodoła, kryta słomą.

Doskonale odżywiony, tłusty,

tak że z własnej woli nie zdołałby się poruszać.

Chodzenie przeszkadza mu.

Nie chce słyszeć o jakimkolwiek wysiłku.

Z jego dupy wypływa manna,

pluje marcepanem,

zaś miast wszy we włosach ma rybę (tłum. W.W.)

4.Towarzyszem podróży Maćka staje się Rzygoński, którego wielkość stanowi niezawodną oznakę dobrobytu. Szlachetne pochodzenie współwędrowca wyraża już jego nazwisko: zdolny był on bowiem do spektakularnego marnotrawienia dóbr alimentacyjnych i ostentacyjnej konsumpcji tychże. rzecim elementem tego schematu pozostaje sfera wpływów, władzy ojca przyszłej panny młodej. Obejmuje to miejsce jego zamieszkania wraz z licznymi komnatami, miejsce tajnego lądowania (które już zostało scharakteryzowane), a także miejsce walki w przyszłym pościgu. Autor podejmuje ten schemat. Miejsce zamieszkania zostaje obszernie przedstawione (PM 312–318): Jednak, przypatrując się pilno takiemu kostownemu i dziwnym psemysłem ludzkim i kostem budowaniu w onym zamku

5, śliśmy na górę, do stołowej izby, po wschodzie z plastrów miodowych, a poręca z słonecnych promieni dosyć subtelnie zrobione. Izba stołowa barzo wesoła, nie trzeba obicia, jakoż go i nie mas, bo ściany z weneckiego śkła, w kwadrat murowana, okna wielkie w łąkotkę, jako świdrem powierciał, błony z konopnych makuchów, stoły z piernych miodowników, obrusy z alabastru tartego, podniebienie z marcypanów, zydle barzo gładkie z borowych sysek, a poręca u nich z jasionowego cienia. Pytałem, dlacego z takiej materyjej te poręca, powiedziano mi, iż tę moc ma cień tego drzewa jasionowego, ze wszelaką rzec jadowitą zabija. O cym cytaj w herbarzu, znajdzies, iż wąs ani żadna jadowita bestyja zadnym sposobem przez takowy cień nie przemknie sie, ale owsem, daleko omija. A wtym pojrzymy za stół i obacymy, a król za stołem siedzi, osoba gzecna, coło miał sklane, twarz z łupin orzechowych, zęby rzepiane, brzuch słomiany, wąs błękitny, a pod kolany sie zająkał, w toconych poncoskach, szata na nim z wosku cerwonego, kołpacek z łuznego wosku. Zapona barzo jasna z sierseniowych łupin, kamieńmi drogimi sadzona, wszytko głazami, azem sobie ślepie zatykał od blasku, a kita była z krowiego ogona, bacmagi miał barscowe. Podle niego siedział jakisi półgrabia, który był w gości-nę przyjachał, w serwatczanym zupanie, a ferezyja twarogowa, młodym masłem podsy-ta, a guziki od samej gęby, z maślanki pluskane, az pod pas zachodziły. Pas miał cukrem sadzony, bagazyjowy. Psywitaliśmy sie z królem i z panem blujgrabiem. A wtym uderzono w bębny ogromne z starego kozucha pałkami z owsianej słomy, a sam bębenista z wołowego pęchyrza; do tego trębaczów dwanaście z dębowych pniaków, którzy barzo straszliwie trąbili w marchwiane trąby; i tak od onego srogiego i straszliwego huku takem był ogłusał, żem nic nie słysał, a drzałem, com sie był pselękł, jako kół w ziemi, bom tego jako zyw nie słychał. […] Muzyka gdziesi skrycie grała, ledwie było rozeznać, ale melodyjno, bo koza grała na ro-galu, wilk na czorcie, gęś na bandorze, skowronek na skrzypicynach, a świnia w dudy, niedźwiedź na puzanie, cielę na lutni; że była muzyka, jakoby w kij trąbił (PM 313–316).

Akt III
Opuszczona Ulana rzuci się zrozpaczona w toń jeziora na stawikach czy na wylewach w Czeladzi. Urok chyba oszaleje, będzie mówił coś pod nosem, mamrotał do siebie: „nie będziesz ty dla nich Usrana, Ulana”, to jedno szło jeno pojąć z pokrzykiwań na ubowców chorej na suchoty Wioletty Willa. „Jeszcze te kurwy mnie popamiętają”. W lutym stan zdrowia Violetty pogarsza się do tego stopnia, że ta już nie wstaje z wersalki, dyktuje gosposi Testament Lecha Kaczyńskiego, zapisuje jej sumieniu wszystkie psy. Urok rzuca się na Cygana, ten spada za skrzywdonym dzieckiem, pedofil w sutannie w otchłań piekła. Tak kończy się akcja dramatyczna opery Ignacego Jana Paderewskiego w opracowaniu Uroka, który rzuca gromy na takiego prezydenta Dudę, który dzień przyjazdu Paderewskiego do Poznania, wielkiego żydomasona narodowego i męża żydowskiej Baronin Rosen, dzień wywołania Powstania Wielkopolskiego tym przyjazdem, uczynił świętem, ale nie aż tak ważnym i wolnym od pracy fizycznej, jak dzień przyjazdu agenta pruskiego, Józefa Piłsudskiego wojskową salonką do Warszawy.
Wioletta umiera w objęciach ukochanego, Ulana Anunnaki na obłoku z dwoma parami skrzydeł zabiera Piłsudskiego z Kaczyńskim z Wawelu, Kościuszkę może sobie zabrać
stamtąd Putin, czy inny car ruski, skoro ukazem cara ruskiego pochowano
żydomasona amerykańskiego tamuj.

O objęcie Honorowym Patronatem Pierwszej Damy

społecznych obchodów 100-lecia Związku Polaków w Niemczech 20220104 SOWA Polnisches Kulturzentrum e.V. do Kancelarii Prezydenta RP

PDF: mega.nz/file/rygAwTqb#xgbDyPC7C2I2VlekbMTHiKThzR3HsAcVj7T2ByKL5l4

SZCZEPIONKI GÓWNO WŁADZY DAJĄ: Prezydent po raz drugi jest zakażony wirusem SARS-CoV-2, chociaż przyjął trzy dawki szczepionki.

W środę szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szrot poinformował, że Andrzej Duda uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. To drugi raz, kiedy prezydent przechodzi COVID-19. Wcześniej zakażony SARS-CoV-2 był w październiku 2020 roku.

Prezydent zakażony koronawirusem. Jak się czuje?

Pytana o stan zdrowia prezydenta minister Bogna Janke powiedziała, że przebywa on w absolutnej izolacji przez 10 dni. - Czuje się dobrze, ma niewielkie objawy i jest pod stałą opieką lekarską - przekazała. Podkreśliła, że jest również w stałym kontakcie ze współpracownikami.

Pytana, czy prezydent planuje urlop i regenerację na przykład na nartach, odparła, że nie wie, ale "po takiej chorobie należy odpoczywać i kontrolować stan zdrowia". - Myślę, że tak będzie w tym przypadku - dodała.

Prezydent Andrzej Duda przyjął dwie dawki szczepionki przeciwko COVID-19 (w kwietniu i czerwcu ubiegłego roku) oraz dawkę trzecią, przypominającą (17 grudnia).

Dr Konstanty Szułdrzyński: Nabywanie odporności przez przebycie choroby jest bardzo głupim pomysłem

- Nie możemy wykluczać czwartej i kolejnych dawek (...) Przyjęcie tej dawki dodatkowej raz do roku czy raz na dziewięć miesięcy wydaje się być znaczne mniejszym problemem niż posiadanie „dziur” w głowie czy zwłókniałych płuc po przebyciu koronawirusa - powiedział dr Konstanty Szułdrzyński, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii CSK MSWiA w Warszawie, członek Rady Medycznej przy premierze.

W podjętym schemacie nie ma jednak żadnego analogonu porwania przyszłej małżonki, ucieczki z nią. Natomiast refleksem miejsca walki w trakcie pościgu (a także samej walki) jest epizod związany z „karczmą Mazurów”:

Potym posedłem w drogę i usedłem onego dnia całe półtory mile, azem psysedł niedaleko polskich granic i nocowałem w karcmie u jakiegosi Mazura, który miał swych sąsiadów u siebie niemałko. oć mi byli radzi, ze mię było w każdym kącie dosyć, cęstowali mię, daj ich subienicy, a wsystko gębą o stół. […] Po onej wiecezy spać mi się zachciao. Oni, jako baczni ludzie, wyrozumiawsy podróznemu, porwawsy mię za łeb, prowadzili mię spać, zem ziemie nie dostępował, a co raz to pięścią za syję, połozyli mię pod progiem i psyodziali mię wielkim drągiem dębowym, i tak krowy, świnie psez mię chodziły, a musiałem sie nie rusać, bobym był sobie sen pserwał. […]Rano, psede dniem wyrwałem sie w drogę, nie dziękując za nocleg i za dobrą wolą, zgarbiwsy sie, bom był boki odlezał; wysedsy na zagumnie, pozrę do kalety, ali w niej nie mas nic, wsytko mi zdrajcy wybrali, nie śmiałem sie do nich wrócić […] (PM 322).

Podróż Maćka podkreśla feudalno-arystokratyczne normy zachowania: splendor króla objawia się poprzez uczty i uroczystości (dzieje się tak jednakże bez odwołań do turniejów), w nich staje się widoczny. Właśnie dlatego bohater tak bardzo koncentruje się na niezrozumiałych dla niego formach dworskiej świetności, które autor relacjonuje przy pomocy figury Maćka. Demonstrowanie splendoru należy do specyfiki feudalnego dworu. Uczty pozostają najważniejszym elementem społeczeństwa dworskiego i jako takie są one wyraźnie eksponowane w

Peregrynacji Maćkowej . Główną trudność stanowi literackie przedstawienie uczty, która pozostaje trudna do wyobrażenia dla chłopa Maćka, a którą musimy wpierw wyodrębnić z tekstu jego relacji. Zadziwiające, jak wiele autor chce przekazać na temat uczty i uroczystości – to mniej więcej jedna piąta całości tego krótkiego tekstu.

Kultura dworska

Damy i kawalerowie przynoszą dworowi splendor, a ich służba na rzecz księcia stanowi dla nich zaszczyt(...) ibl.academia.edu/WitoldWojtowicz

Część 3. PAKT USRANEJ WŁADZY Z DIABŁEM

Wicepremier Zbigniew Ziobro bezprawnie przemilcza fakt odpłatnego
gromadzenia na serwerze w Izraelu przez rząd Mateusza Morawieckiego
rezultatów szpiegowania operacyjnego obywateli RP! facebook.com/ZiobroPL/videos/229490186040547?comment_id=229583349364564
lnkd.in/d6_y7n-K
CZY GEN. POLKO ZNACZENIOWY SSetKh von Stefan Kosiewski ZR PANDEMIA PSYCHOZY utworzy Koalicyjny Kordon Kombatantów NATO lnkd.in/deVzJeeT
Czy gen. Polko utworzy Koalicyjny Kordon Kombatantów NATO
na rzecz obrony cywilizowanych Narodów Europy przed neo
chazarskimi rządami globalnej mniejszości post syjonistycznej,
idącej we wszystkich państwach unijnych łapa w łapę na pasku
multimiliarderów z tej samej mniejszości w USA, jednocześnie
większości etnicznej w Izraelu, kontrolującej totalnie ludność
krajów Europy XXI wieku z terytorium państwa Izraela przy użyciu
oprogramowania Pegasus i demontującej demokrację w USA?
Czy gen. Polko będzie chciał podjąć się historycznej Misji? Niesie
tę dlań Archanioł Gabriel, boski Anunnaki ludów Ken-gir/ Sumeru
używających języków eme-gir/ indo-germańskich, - europejskich,
wśród nich ok. 3200 lat przed Chrystusem wymyślono pierwszy
na świecie język pisany/ tzw. pismo klinowe, narzędzie cywilizacji,
wypracowano zespół uniwersalnych kodów kultury literackiej.
Posłaniec bogów, niebiański cherub z dwoma parami skrzydeł u
ramion przedstawiany 6,5 tys. lat temu ze szyszką pinii w prawej
dłoni i koszyczkiem splecionym ze sitowia w lewej [to: ISTOTNY,
znaczony (fr. signifié) oraz ISTOTOWY, znaczący (fr. signifiant);
Ferdinand de Saussure "ujmując znak psychologistycznie
wprowadza pośrednio czynnik trzeci - człowieka i jego myślenie"
ISTOTNY + ISTOTOWY = ZNACZENIOWY, element cywilizacyjny
kulturowego kodu znaczącego człowieka czynu porządkowania
"Przebywał teraz w odrębnym świecie, w którym rozpychając się
łokciami, usiłował jak najwygodniej się rozsiąść" (Nocny lot, s. 8.)
onirycznego: sen dzisiaj miałem, do kabiny myśliwca wsiadałem
startującego nad morzem, po wczorajszej wizycie na balkonie
wiewiórki - ZNAK udanie sfilmowany; nie miał silnik ciągu, czy
drogi startowej zabrakło, po kilku sekundach lotu spadającego

wchodzi w morze Antoine de Saint-Exupéry wkracza "do przystani
rozległej i błogosławionej" (NL, s. 5.); "Więc Fabien zginął? Niewiele
zamienili słów. Wielkie braterstwo uczyniło je zbytecznymi" (s. 83.).
Wiewiórka była dziś o 14:10, nie ruszyła całych, włoskich orzechów.
XVI i XVII jako ISTOTNY oraz ISTOTOWY zadaje się człowiekowi
czynu do przeczytania uważnego w całości "na tym świecie, w
którym prócz niego i jego towarzysza nie było ani jednej żywej
ISTOTY" (69-70) "w naszym mieście nie ma cmentarzy" (SK, Znw, s. 18).
PDF: lnkd.in/dDRJfjQb
lnkd.in/d5hWcVFT

 CZY GEN. POLKO ZNACZENIOWY SSetKh von Stefan Kosiewski ZR PANDEMIA PSYCHOZY utworzy Koalicyjny Kordon Kombatantów NATO
sowafee.jimdofree.com • Do przeczytania w 2 min

Jedzie, jedzie na Pegazie żydokomuna Kaczyńskiego, słupa Moskwy od
umacniania post syjonistycznego imperium Putina w Kazachstanie, jak
przejechała się oralnie i analnie na ludziach wolności na Białorusi
sowa-magazyn.blogspot.com/2022/01/czy-gen-polko-znaczeniowy-studia.html

PDF: archive.org/details/jedzie-jedzie-na-pegazie-zydokomuna-kaczynskiego-slupa-gru-moskwy-w-prl-u-od-uma/page/n1/mode/2up

PDF: mega.nz/file/yzwXSAxY#XkjaNwRqfBlrCAx4hArWJSUcVKU7Hz9hwRWADF1meTM

CZY GEN. POLKO ZNACZENIOWY 20220107 O objęcie Honorowym Patronatem Pierwszej Damy Część 3. Anachroniczna Anarchia Władzy 20220104 Zarys Estetyki Chazarów Studia Slavica et Khazarica von Stefan Kosiewski Zniweczona Rzeczywistość PANDEMIA PSYCHOZY Fascynacja Obłędem 20220108 Magazyn Europejski SOWA Stron 31

PDF: polona.pl/item/zofiowka-polanka-powazki,NzU4NjUyNTA/30/#info

vk.com/photo467751157_457244910 ' Ambrose Bierce, Jeździec na niebie i inne opowiadania. Tłumaczył Jerzy Krzysztoń. Wydanie I. Papier z fabryki w Kluczach za Czeladzią. Czytelnik 1960 facebook.com/permalink.php?story_fbid=1825231837663154&id=100005290656143&comment_id=1825562990963372

"Jakiż to dobry lub zły anioł przyszedł obudzić go we śnie - któż to wie? Żaden ruch, żaden szelest nie naruszył głębokiej ciszy popołudnia, gdy niewidzialny wysłannik losu pochylił się nad nim i szepnął mu do ucha tajemnicze zaklęcie przebudzenia, którego nie wypowiedziały nigdy ludzkie usta ani nie utrwaliła żadna ludzka pamięć"., s.7.

https://boosty.to/mysowa/posts/e117e649-5ad6-4c5f-9457-75720afa7c9a

PDF: de.scribd.com/document/621284037/Jedzie-Jedzie-Na-Pegazie-żydokomuna-Kaczyńskiego-Słupa-GRU-Moskwy-W-PRL-U-Od-Umacniania-Post-Syjonistycznego-Imperium-KGB-FSB-Putina-W-Kazachstanie