RU
Stefan Kosiewski
Stefan Kosiewski
7 подписчиков

Jak to jest ze zatrudnieniem rabina w Sejmie, ile taki rabin/ – rabina zarabia oraz kim jest? 15 czerwca, 2021

Ubikacja OD7.2.00 HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski SSetKh ZECh Zapytanie dziennikarza zagranicznego skierowane na adres do korespondencji w kraju Kancelaria Sejmu RP ZR FO 2*PP Na XL-lecie OFF-GUT W POLU DO SKOSZENIA nowoczesny poemat symfoniczny
Ubikacja OD7.2.00 HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski SSezKh ZECh Zapytanie dziennikarza zagranicznego Kancelaria Sejmu RP ZR FO symfoniczny dowcip polityczny 20210618 ME SOWA.mp3
Kabalistyczne
6,66 mld EURO wydał homoseksualista Spahn w szatańskim tempie i
sztucznie wywołanym chaosie na niepotrzebne maseczki, import z Chińskiej
Republiki Ludowej twitter.com/sowa/status/1405678898516566019/ Trybunał Obrachunkowy RFN skrytykował lekkomyślność ministra
Szczęść Boże, Państwu! Shalom, szalom. Salam alejkum! Git szabes 
lnkd.in/dKAVJdh Juni 15, 2021
MONIT: Zapytanie skierował w piątek, 11 czerwca 2021  do Kancelarii
Sejmu: Stefan Kosiewski, Journalist zgodnie z Ustawą o dostępie do
tajemnic Polinszynela. A jeśli nie robi w Sejmie jeszcze nikt za rabina,
to kiedy będzie wreszcie w Polin równość wyznaniowa de facto w dostępie posłów i senatorów PL do posługi duchowej?
 Jak to jest ze zatrudnieniem rabina w Sejmie, ile taki rabin/ – rabina zarabia oraz kim jest?
Zapytanie dziennikarza zagranicznego skierowane na adres do korespondencji w kraju: Kancelaria Sejmu RP 20210410 PDF: issuu.com/kulturzentrum/docs/das_klo_20210610_ubikacja_poema_herody_herodenspie
Uzasadnienie: Albowiem jeśli żaden rabin/ – rabina
(rodzaj żeński) w Sejmie RP nie umie, albo nie chce, nie może zadbać o
spokój ducha post syjonistycznych posłów z układu GRU gen.
Janiszewskiego w Magdalence ’89 na słupa gen. Kiszczaka z Adamem
Michnikiem, Lechem Kaczyńskim, Lechem Wałęsą i innymi z KK, to co może
taki wicepremier od spraw bezpieczeństwa państwa, Jarosław Kaczyński, na
zdrowy rozum – w 11 rocznicę fatalnej rozmowy z bratem Lechem przez
telefon satelitarny – nieszczęsny poczuć jeszcze?
Czy może poczuć się taki uczestnik podstolika prawniczego Zolla
zrównoważony religijnie w demokratycznej Unii Europejskiej Giscarda
d’Estaing, który odmówił przeczytania listu od papieża Wojtyły w sprawie
zapewnienia miejsca dla Pana Boga czy chrześcijaństwa w ogóle, w
Preambule tekstu o Konstytucji UE, mówiąc przy tym do swego sekretarza:
„może se Pan to schować do kieszeni”?
 Czy ma już może Kaczyński, wzgardzony przez Oświecony Zachód Wolnych
mularzy (nie wpuściły figuranta  do schronu w Londynie z Bielanem, w
dniu wyznaczonym tajemnie na dzień zamachu, nie dała Loża Wielkiego
Londynu schronić się kurduplowi przed tym, co Radek Sikorski, Bilderberg
po ślubie z Applebaum (rodzina chyba z Applebaum, S. [Shimon]: Prolegomena of the Study of the Second Jewish Revolt (AD 132-135), Oxford 1976,
w tytule już anachronicznie (albo prowokacyjnie?) określona łacińskimi
literami: AD na określenie czasu akcji żydowskiego  powstania, które nie
mogło przecież mieć miejsca w czasach przed wprowadzeniem przez naukę
liczenia lat od narodzenia Chrystusa!. Zamęt zatem, bajzel, bałagan
prawdziwie żydoski, ciulent: owies, kartofle i kasza), zobaczyć na
własne oczy z okna taksówki przejeżdżającej akurat przypadkiem tym samym
londyńskim mostem, po którym pędził w odwrotnym kierunku zamachowiec
sterowany dronem; niechaj sobie myślą słodko śniący ignoranci, że to
była tylko filozofia przypadku, że nikt nie doradził doradcy premiera
brytyjskiego, Kawczyńskiemu, synowi pułkownika Ludowego Wojska Polskiego
terminu wprowadzenia kolegi z warszawskiego ZOO do budynku Parlamentu
Brytyjskiego), że się krajowy Kaczyński z Morawieckim i innymi,
zamoczonymi w rzece Ilissos, czy Iluzjon w Unii pobłogosławionej przez
nie lepszego od Bergoglio papieża żydomasonerii, Wojtyłę (odstąpił Pałac
w Castel Gandolfo Kissingerowi na miejsca spotkań warsztatowych braci
fartuszkowych); może wystąpić z niej lecąc za Orbanem samolotem
odrzutowym do Chińskiej Republiki Ludowej na nauki uniwersyteckie we
własnym, sprzedanym kraju, w pizdu, na łeb, na szyję po rynnie w
Brukseli salwując się ucieczką z burdelu homoseksualnego ze swoim
koleżką partyjnym, węgierskim bratankiem?  Na szyję, bowiem: Szyja, to
męskie imię żydowskie, objaśnienie od red. 1 osoba wypróbowała tego Pina
Published about 2 months ago Pages: 64 Reads: 69 Public
512304581-UBIKACJA-nowoczesny-poemat-symfoniczny-OD7-2-00-HERODY-Herodenspiel-von-Stefan-Kosiewski-SSetKh-ZECh-Zapytanie-dziennikarza-zagranicznego-Kancelaria-S.pdf9.70 MbСкачать
Stefan KOSIEWSKI 10 czerwca 2021 Pomocne ILISSOS 
Czy raczej znużeny po wytrysku spermy na szezlongu złożon, zagubion
duchowo w tekście Konstytucji Unii Europejskiej pod głową, do której nie
nakazała ciota bratu, tzn. tego Zadania celowego w kampanii
prezydenckiej Lecha Kaczyńskiego, co trzeba było nakazać do wykonania
(we wcześniejszej, nocnej rozmowie telefonicznej nie zlecił żyd i pedał
(spoczywając w domku z przydziału resortu siłowego dla ojca jednego i
drugiego, Rajmunda) na bazie i po linii: Warszawa-Lizbona? Z myślą o
jochimbinie (nie mylić z joanniną!) na bazie stosunków generowanych z
kierowcą służbowym du_y państwa, ponieważ głową państwa pozostaje wciąż w
tym układzie, pomagdalenkowym Prezydent, bez niekonstytucyjnej
Pierwszej Damy, żydowskiej jednakże jeszcze wciąż po matce i ojcu, Julku
Kornhauserze, moim Szanownym Koledze po Piórze, jak to się mówi
chociażby wciąż w kręgu Prawdziwych Miłośników Poezji Klubu Menadżer na
Kazimierzu w Krakowie).
Zapytanie skierował do Kancelarii Sejmu: Stefan Kosiewski, Journalist
(z wyjaśnieniem, że od lat blisko 30-tu nie robi już za korespondenta
se.pl w Niemczech
https://superbiz.se.pl/wiadomosci/prywatny-ksiadz-w-sejmie-nie-uwierzysz-ile-mu-placa-aa-nJtA-T6nW-fChW.html)  Stefan Kosiewski: Frankfurt pod Menem. Super Express 31.01.1995
kontakt: listy@se.com.pl
Adres pocztowy:
Kancelaria Sejmu/Centrum Informacyjne Sejmu
ul. Wiejska 4/6/8
00-902 Warszawa
Telefon:+48 22 694-22-31; +48 22 694-22-15; +48 22 694-10-86, +48 22 694-21-17; +48 22-694-10-96 e-mail: cis@sejm.gov.plhttps://www.pinterest.de/pin/739082988850899181/
audio: gloria.tv/post/6A4GfdQ93FNL4zVeiHKMW4Qvt UBIKACJA nowoczesny poemat symfoniczny OD7.2.00 lnkd.in/dnuP9Xm HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski https://sowafrankfurt.wordpress.com/2021/06/ SSetKh ZECh Zapytanie dziennikarza zagranicznego Kancelaria Sejmu RP ZR FO ME SOWA 20210…Published about 1 hour agoPages: 64 Reads: 6 Public
Od: skosiewski@gmail.com <skosiewski@gmail.com>
Wysłano: piątek, 11 czerwca 2021 06:01
Do: cis@sejm.gov.pl
DW: listy@se.com.pl
Temat:
Jak to jest ze zatrudnieniem rabina w Sejmie, ile taki rabin/ – rabina
zarabia oraz kim jest? Zapytanie dziennikarza zagranicznego skierowane
na adres do korespondencji w kraju: Kancelaria Sejmu RP 20210410
Ubikacja w HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski SSezKh ZECh ZR FO 2*PP (PANDEMII PSYCHOZY drugiego roku)
– Pomnik Lecha Wielkiego
– Przegląd wojska wojny hybrydowej
– Dzień przed katastrofą smoleńską Przewoźnik
– Do Przyjaciół Moskiewskich Terleckiego
– Droga na emigrację polityczną w Niemczech
– Przedmieście Bytomskie
– w Czeladzi
„To on! – i któż on? – Polak, jest malarzem,
lecz go właściwiej nazywać guślarzem,
Bo dawno od farb i pędzla odwyknął,
Bibliją tylko i kabałę bada,
I mówią nawet, że z duchami gada.”
Dziadów części III Ustęp
Oleszkiewicz, w. 58-62
sowamagazyn.blogspot.com/2021/06/wie-kastor-und-pollux-sein-od72.html
Kaczynski w Akcie samokremacji marionetek 656 Prolegomena do
ODżYDZANIA  Wenecja na stulecie 1848 Studia Slavica et Khazarica von
Stefan Kosiewski WIELKA ALIJA Tygodnik Solidarność 19901208 Fascynacja
Obłędem Zarys Estetyki Chazarów Zniweczona Rzeczywistość Uploaded by Stefan Kosiewski  on Mar 07, 2019 2K views 13 pages
audio: gloria.tv/audio/FTy4DoYL6dkC3Gh9NsDjP3aMj
Dlaczego Jarosław Kaczyński, kiedy po Magdalence 1989 robił za
redaktora naczelnego Tygodnika Solidarność, dopuścił bezkrytycznie do
publikacji nadesłany przeze mnie z Niemiec tekst o repatriacji żydostwa
wschodnioeuropejskiego do Izraela, 
po adiustacji dokonanej przez przyjętego przez Kaczyńskiego do pracy w
redakcji Wojciecha Giełżyńskiego, Tajnego Współpracownika Służby
Bezpieczeństwa? 
Wolnomularz, początkowo w Wielkiej Loży Francji, od 2006 w loży
Wolność Przywrócona Wielkiego Wschodu Polski. W 2006 przyznał się do
współpracy z SB w l. 1957-1964 TW „Jerzy Stefański”. opracowała: Anna
Grażyna Kister 
audio: mixcloud.com/stefan-kosiewski/kaczynski-w-akcie-samokremacji-marionetek-pdo656-herody-herodenspiel-von-stefan-kosiewski-20190307
Dlaczego Agora Adama Michnika ukrywa po latach archiwalne blogi
bezkompromisowej emigracji politycznej? Czy nie mogą .:.bracia pomnikowi
z Loży Kopernik i z Grupy Windsor z ręką pomnikowego Lecha Kaczyńskiego
na sercu, ograniczyć się do ukrywania nawzajem haków na siebie?
Obżydliwi beneficjenci antypaństwowego i antynarodowego spisku zawartego
ze żydomasońskim Kościołem posoborowym Wojtyły i zażydzonym w stu
procentach Episkopatem Polski przez beneficjentów zmowy szurków gen.
Kiszczaka z nie lepszymi od nich współpracownikami gen. Jaruzelskiego? sowa-magazyn.blogspot.com/2019/03/o-emigracji-zydow-ze-zwiazku.html 
pinterest.de/pin/452752568788836710/  Foto: Юрий Совинский Jerzy Sowiński Z: Łubnie na Ukrainie vk.com/album467751157_252959767 
Od Redakcji: >>…Mickiewicz wciągnął Pamiętniki do swoich
wykładów z literatury słowiańskiej pisząc: „Styl jego jest klasyczny. Ma
on swobodę, wdzięk i lekkość prozy pamiętników francuskich, a zarazem
jest w całej pełni słowiański…”, Słowacki, pisząc swe utwory
szlacheckie, wielokrotnie sięgał do Paska, ale największą chyba rolę
odegrały Pamiętniki w rozwoju polskiej prozy historycznej z Trylogią
Sienkiewicza na czele. Pasek też stał się patronem specyficznie
polskiego gatunku literackiego zwanego gawędą szlachecką<<, s.:
328.
https://pl.wikisource.org/wiki/Pamiętniki_(Pasek)/Roku_pańskiego_1665#cite_note-178 ; Goniony taniec, 2. przyp. goniona tańca (według deklinacji rzeczownikowej; por. z dobra dziwu).
 „Wybrał się tedy krol J-oMść szczęśliwie z krolową JejMością, z
frącymerem i z całym dworem z Warszawy na tę wojnę. I tak właśnie
należało, żeby do goniona[177] tańca były pogotowiu i damy, bo to nie
wojna była, ale właśnie goniony taniec, bo myśmy ustawicznie z miejsca
na miejsce gonili, nie goniąc, a oni też przed nami uciekali, nie
uciekając; a coraz to nas przecię, jako się ono Mazurowie biją:
Ej, siec siepęknęcią,
To odlew buch pięścią.[178].
Dobrze o tym gonieniu jedna szlachcianka w sieradzkiem wojewodztwie
krolowi powiedziała, kiedy jej krzywdę wielką poczyniono i przyszła do
krola na skargę. Krol ukontentowawszy ją jakąś tam largicyą[179], mowi
do niej: »Przebaczcie, pani; tak to wojna umie; a oto goniemy tego
zdrajcę, i ucieka nam«. Aż szlachcianka rzecze: »A, Miłościwy Krolu,
dziwne to jest zaprawdę gonienie: mogąc dogonić, a nie dogonić; dy ja to
stara baba, a jeszczebym się go podjęła dziś dogonić«. Krol się
skonfundował, a potym jej coś więcej kazał dać”, s.168.
https://pl.wikisource.org/wiki/Pamiętniki_(Pasek)/Roku_pańskiego_1665Ej, siec siepęknęcią,
To odlew buch pięścią.[178].
„Miejsce widocznie przez kopistę zepsute. Prof. Brückner czyta:Ejżeć, sipęknę cię,
To odlew buch pięścią!
Pękać w znaczeniu bić, uderzyć znane także w gwarze nadrabskiej; si- dodatek, jak w si-bretkowie”.
Encyklopedia muzyczna. Polskie Wydawnictwo Muzyczne Kraków 1987 ISBN
83-224-0112-4 komplet ISBN 83-224-0344-5 t.3 efg ISBN 83-224-0223-6 t.2
cd ISBN 83-224-0113-2 t. 1
Objaśnienia współczesne 20210613 von Stefan Kosiewski: od gonionego do mazurka dąbrowskiego
 Ej, hej – wykrzyknik (część mowy) właściwy, prymarny; występuje
samodzielnie w wypowiedzeniu i nie wchodzi w związki syntaktyczne z
innymi wyrazami https://pl.wikipedia.org/wiki/Wykrzyknik_(część_mowy),
emotywny (wyraża stany emocjonalne). Nie ma zatem uzasadnienia dla
dokonanego przez Brücknera powiązania syntaktycznego wykrzyknika „Ej” ze
słowem „siec” w naganne: „Ejżeć”, które nie mogło (jako dwusylabowe!)
mieć miejsca w niewątpliwej przyśpiewce ludowej, energicznym poderwaniu,
wezwaniu do tańca żywego, inkrustującej dialektową prostotą Mazura
kunsztowną wypowiedź literacką J.Ch. Paska na temat charakteru toczonej
wojny, przez wspomnianą szlachciankę porównanej do tańca ludowego
goniony, z gonitwy rycerskiej do śmierci Jana III uprawianej; vide:
Zygmunt Gloger, Encyklopedia staropolska ilustrowana  Tom II Wydanie VII
Wiedza Powszechna Warszawa 1996 ISBN 83-214-0411-1, s.: 201-202.  
Brückner nie odczytał właściwie, po 250 latach,
znaczenia słów: „siec” i  „siepęknęcią”.  Tymczasem dla Polaka XXI w.
słowo „siec” kojarzy się ciągle jeszcze, w pierwszym rzędzie, ze
sieczką, którą Pasek w innym miejscu wspomina drugą przyśpiewką
mazurską: „…jako owo Mazurowie śpiewają: Cztery dzieweczki/ Za korzec
sieczki/. Siła by podobno i za dziesięć takich dać korzec sieczki albo
ich też tak drogo poprzedawać, jak owo tam pisze historyja o żydach, że
ich tam kiedyś w majdanie wojska rzymskiego 30 za piniądz przedawano.
Ale ex occasione tę uczyniwszy dygresyją, wracam się do materyjej…”; Rok
Pański 1678, s.:220-221.  Wracając
do znaczenia słowa „siec”: uzupełnić należy hasło ze Słownika
etymologicznego Aleksandra Brücknera (Kraków 1927, s. 488) o
aktualizację włączonego doń słowa siekiera ze „sker” Duńczyków,
siekierek Wikingów ze siekierkami Sarmatów czy Słowian,  przed
chrystianizacją. Al. Brückner, Słownik etymologiczny języka polskiego.
Wiedza Powszechna.  Warszawa 1996  ISBN 83-214-0410-3 Mogło bowiem słowo
„siec“ zostać użyte w przyśpiewce w znaczeniu przejętym z cięcia,
siekania szablą w rycerskiej zabawie, gonitwie jak i w tańcu gonionym,
zamienianym na mazurka.Ej, siec – dialektologia mogłaby
przypisać „mozie kurpsioskiej“ na Mazowszu, w której słowo: „wiedz“ (o
tym), wymawia się i dzisiaj na Kurpiach jako: ziec (ziedz!).Czy:
„siepęknęcią” należy rozumieć jako pęknięcie się (samo z siebie) sieci
na ptaki, ryby i zwierzęta ssące zakładane w staropolskich czasach?
Metaforycznie w tańcu siedzi na białogłowę zarzucanych, tego nie wiem.
Ojciec mój, Władysław, syn Jana podtrzymywał jeszcze w latach ’60-tych
XX w., że umiał za kawalera tańczyć gonionego; Matka moja natomiast,
Stefania, córka Konstantego powątpiewała sugerując chodzonego. Ojciec
mój, rocznik 1926 był kawalerem do 1948. Z tamtego roku zachowała się na
urzędowych pismach pisownia nazwiska: Koszewski, zarówno w stosunku do
Dziada mego, Jana jak i syna jego Władysława; por. Piotr
Nałęcz-Małachowski: Zbiór nazwisk szlachty z opisem Herbów własnych
Familiom zostającym w Królestwie Polskim, i Wielkim Xięstwie Litewskim
przez urodzonego Piotra Nałęcza-Małachowskiego Ziemianina Wojewod:
Czerniechow ułożony, poprawiony, pomnożony i powtornie do druku podany w
Lublinie 1805 w Drukarni J.C.K. Mości u XX Trynitarzów. Ojciec mój
podpisał się na jednym z tych dokumentów nową, nie starą formą nazwiska,
z Herbarza Kaspra Niesieckiego,
III
              vk.com/photo467751157_457244217
Goniony – żywy, polski taniec ludowy, powszechny przede wszystkim w XVII–XVIII wieku.
Taniec ten wspominany jest m.in. przez Jana Kochanowskiego w utworze Pieśń świętojańska o Sobótce:
    Tam już pieśni rozmaite,
    Tam będą gadki pokryte,
    Tam trefne plęsy z ukłony,
    Tam i cenar, i goniony.
Kategoria: Polskie tańce ludowe  https://pl.wikipedia.org/wiki/Chodzony
Chodzony – polski taniec ludowy zwany też: polski, marszałek,
chmielowy, wolny lub równy, tańczony kiedyś w trakcie obrzędu weselnego,
np. po oczepinach panny młodej. Utrzymany najczęściej w nieparzystym
metrum na 3/4. Przodował w tańcu mężczyzna stateczny, żonaty gospodarz.
Pierwowzór poloneza.
              DO SKOSZENIA W POLU 
SPORT JEST DLA PLEBSU* PDO145 von Stefan Kosiewski Na XL-lecie OFF-GUT w działce: dowcip polityczny FO305
Po meczu sromotnie uznanym przez Bońka, prezesa
PZPN od zatuszowania sprawy klaczy Błasik i konika
Grenia w Irlandii *Objaśnienie: PDO104
Po udanej próbie nie strzelenia przez Lewandowskiego
ani razu w światło bramki przeciwnika słowackiego
przekręcił się w grobie
Pochowany roku zeszłego, ukochany przez Czytelniczki
poczytny felietonista, Jerzy Pilch, redaktor
„Studenta” 1981 r.
I pyta: „Co jest grane?” Herbert zaś: „Dobranoc, Marku”
Wspomnę: „Dzięki mojemu wychowawcy nie stałem się
ani Zielonym, ani Niebieskim,
ani zwolennikiem Okrągłych, ani Długich”. On mię
nauczył wytrwałości w trudach i poprzestawania
na małym,
przykładania ręki do pracy i nie zajmowania się
zbyt wielu sprawami na raz. On wpoił we mnie
odrazę do wszelkiej potwarzy”.
Marek Aureliusz, Rozmyślania  KSIEGA PIERWSZA 5. PWN Warszawa 1988
Tytuł dotowany przez Ministra Edukacji Narodowej
ISBN 83-01-02093-8
goniony
Goniony – staropolski taniec w tempie żywym, znany
ze wzmianek w literaturze (Mikołaj Rej, Krótka rozprawa… Jan
Kochanowski, Sobótka).  s. 143
Chodzony – staropolski taniec ludowy o posuwistym
kroku, w takcie 3/4, w tempie powolnym, prototyp poloneza.  Polegał na
przesuwaniu się korowodu par-
W okresie renesansu, gdy tańce łączono w pary kontrastujące tempem i
metrum, chodzony występował z gonionym, tańcem żywym. Uroczysty
charakter nadawał się do rozpoczynania wesela, zabawy. Występuje też pod
nazwami: wolny, równy, polski. S. 68.
Janusz Ekiert, Bliżej muzyki Encyklopedia. Wiedza Powszechna. Warszawa 1994 ISBN 83-214-0954-7
ODżYDZANIE 7.2.00 UBIKACJA 
w HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski  wbudowana zostaje tu
prawem architektury Ustępu Dziadów części III Adama Mickiewicza z
Objaśnieniem znaczenia ze Słownika poprawnej polszczyzny
[Doroszewskiego] Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1982 ISBN
83-01-03811-X: ” ubikacja ż I, DCMs, i lm D. ubikacji 1.. <<klozet, ustęp>> 2. wych. z użycia <<pomieszczenie, pokój>>l, s. 809. vk.com/photo467751157_457243103
Opublikowano 5 days ago, autor: sowa Lokalizacja: Port lotniczy Frankfurt (FRA), 60547 Frankfurt am Main, Niemcy
lnkd.in/eV4WuKx 
„Kino się nie skompromitowało! Pokrzykują smętni gloryfikatorzy i
mozolnie sporządzają listy rzekomych arcydzieł”, przeleciał się po
Agnieszce Holland w październiku 1981 r. Jerzy Pilch, zaś Tadeusz Nyczek
kilka miesięcy wcześniej, w innym numerze „Studenta”, w podobnym stylu
(podniosłym, pod kopułą) wykręcił salto sianem woltyżerki słownej nad
figurantami: Stanisławem Barańczakiem i Ryszardem Krynickim, grupą
„Teraz” (Wit Jaworski, Julian Kornhauser, Jerzy Kronhold, Jerzy
Piątkowski, Stanisław Stabro, Adam Zagajewski), narzucając salopę
retoryczną na przejmujące zimno prawdy żydoubeckiej rzeczywistości:
„Może demonizuję nieco i upraszczam swoją teorię grupy „Teraz” jako pars pro toto polskich
intelektualistów w latach 70. Myślę jednak, że znalazły tu swoje
odbicie najważniejsze decyzje, jakie z własnej lub nie własnej chęci
zmuszone było podjąć pokolenie umownie tu nazwane Młodą Kulturą bądź
Nową Falą”. sowa.mystrikingly.com/blog/przelecial-sie-po-agnieszce-holland-goraczka-jerzy-pilch-od7-2-00-ubikacja
Nadużycie Nyczka polegało na uznaniu 1981 r. kilku osób etnicznie
żydowskiego pochodzenia, ze żydoubeckich i żydokomunistycznych rodzin,
ze syjonistyczną przeszłością marca ’68, za pars pro toto „polskich
intelektualistów”; Wikipedia przynosi wyjaśnienie, iż tego rodzaju,
tendencyjne uznanie części za całość jest bżydką techniką świadomego
okłamywania Polaków i Katolików „poprzez podawanie do wiadomości jedynie
jakiejś części informacji (prawdy), przy jednoczesnym sugerowaniu
(sposobem wypowiedzi, kontekstem itp.), że jest to cała prawda”.
Puszczając oko do Czytelnika, pisząc: „z własnej lub nie własnej
chęci”, Nyczek dawał do skumania, że oliwa nie żywa; nie mogą smętni
gloryfikatorzy, politrucy NWO w nieskończoność mozolnie sporządzać listy
rzekomych arcydzieł Nowej Fali. 
„Świat nie przedstawiony” Julian Kornhauser Adam Zagajewski.
Wydawnictwo Literackie. Kraków 1974, ostatni rozdział, zatytułowany
przez Zagajewskiego: „Polska zdziecinniała, życie ułatwione, nowy świat
kultury” (s.: 200 – 208), zakończony ostatnimi dwoma zdaniami:
„Demaskowanie dzisiejszej obłudy i dzisiejszego rozdarcia stwarza
warunki dla wolnej od obłudy rzeczywistości kulturalnej i społecznej.
Jest programem sztuki socjalistycznej. 1973 r.” 
Do mającej obecnie miejsce ogólnonarodowej akcji odsyłania książek
noblistce Tokarczuk w oparciu o treść Obwieszczenia Niezwykłego Nr 6 p.
14 Ogólnoświatowego Stowarzyszenia Inteligencji Twórczej „OFF-GUT”
przytaczamy historyczny zapis: „Wielka Akcja Pocztowa pod hasłem
„Książka dla Pisarza”, w ramach której będą odsyłane autorom ich
popularne, wielkonakładowe dzieła. Apelujemy o adresy: W. Machejka, J.
Putramenta, E. Brylla”
(Dwutygodnik Społeczno-Kulturalny „STUDENT”
8.10.1981, s.12), wnosząc poprawkę do tekstu Zapisu: „Wielka Aukcja na
Allegro. Wystawiamy Holland i Tokarczuk po najniższej cenie, żeby nie
robiły rabanu o mowie nienawiści do lesbijek, oddajemy je za friko,
poczytać.
Szczęść Boże, Państwu! w piątek, 18 czerwca AD 2021 przed mikrofonem we Frankfurcie nad Menem Stefan Kosiewski sowafee.jimdofree.com/1981/06/18/komunikat-specjalny-nr-i-ruchu-off-gut-pracodawcami-tego-ruchu-są-stefan-kosiewski-dowcip-polityczny/ 
ODżYDZANIE 7.2.00 UBIKACJA 
w HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski  wbudowana zostaje tu
prawem architektury Ustępu Dziadów części III Adama Mickiewicza z
Objaśnieniem znaczenia ze Słownika poprawnej polszczyzny
[Doroszewskiego] Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1982 ISBN
83-01-03811-X: ” ubikacja ż I, DCMs, i lm D. ubikacji 1.. <<klozet, ustęp>> 2. wych. z użycia <<pomieszczenie, pokój>>l, s. 809. vk.com/photo467751157_457243103
Znaczenie 2. słowa ustęp wyszło z użycia nie
wiedzieć kiedy; nie s(.)ają zatem żydy już po pokojach królewskich
Wersalu, encyklopedyści Rewolucji Francuskiej z nazwy, nie oddają w
przenośni moczu na ściany pomieszczeń królewskiego pałacu, nie
wypróżniają się wirtualnie, mówiąc anachronicznie: z tępych obżydliwości
propagandy mającej omamić falszywą prawdą lud francuski czy polski i
zwieść wieśniaków paryskich na manowce obłudnej rewolucji, w istocie
bowiem: rewolty żydowskiej odegranej teatralnie.   
Pozostajemy zatem w UBIKACJI Herodów Herodenspiel von Stefan
Kosiewski (Herod nie był żydem: „jego matką była Arabka Kypros, a
wiadomo przecież, że judaizm przekazywany jest przez matkę. Samo
małżeństwo z Hasmonejką Miriamne nie wystarczało do uzyskania prawa
dziedziczenia tronu. Herod odbierany był więc jako bezbożnik we
wszystkich swych działaniach…”, Maurice Sartre, 9. Żydzi we wschodniej
części basenu Morza Śródziemnego. Wschód rzymski. Prowincje i
społeczeństwa prowincjonalne we wschodniej części basenu Morza
Śródziemnego w okresie od Augustów do Sewerów (31 r. p.n.e. – 235 r.
n.e.). Tłumaczył  Stanisław Rościcki Redakcja naukowa wydania polskiego
Krzysztof Nowotka. Ossolineum Wrocław1997, s. 393. vk.com/photo467751157_457244204   
Jan Kowalskih WcztooSoradpajolnhse
MATACZENIE na korzyść żydowskiego oligarchy Staraka, którego zwłoki
pochował w trumnie ks. Sowa, który sprzedał nielegalnie logo
katolickiego radia PLUS, członek Rady Nadzorczej spółki Krakchemia, w
której kasuje obok gen. Janickiego, byłego szefa obstawy rządu, który 10
kwietnia 2010 zniszczył karty SIM wszystkich uczestników tragicznej
wycieczki Lecha Kaczyńskiego po informacji, że miała miejsce rozmowa
satelitarna braci. Uchodzące za skremowane zwłoki nie zostały dokładnie
przebadane i nie wiadomo, czy w płucach topielca znajdowała się woda,
czy zgon miał miejsce przed włożeniem zmasakrowanego ciała do motorówki?
Wiadomo natomiast, że Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny
Ziobro nabrał wody z jeziora w usta i nie kuma, że miało być „na dwa
baty” ( seks w trójkącie), albowiem Piotr Woźniak-Starak przywiózł sobie
kochankę do domu, w którym była w tym czasie jego żona. Kochanka
wcześniej przed śmiercią tragicznego lovelasa upowszechniła na Facebooku
fotki zrobione sobie wcześniej smartfonem na motorówce, nie jest zatem
prawdą wersja przyjęta przez prokuraturę, że kochanka nie była kochanką,
a tylko kelnerką sezonową w pobliskiej jadłodajni, czy nauczycielką
pływania, która dwie godziny po rzekomym wypadku motorówki nadal
siedziała niczym nimfa wodna na brzegu jeziora, zaszokowana brutalnością
żydokomunistycznej oligarchii wywodzącej się z byłych tajnych służb
wojskowych PRL. audio: gloria.tv/post/C8WBkVWegLNt6w7EXDMKUV6q1  „Msza
żałobna odbyła się 29 sierpnia w kościele w Konstancinie-Jeziornie, a
30 sierpnia trumnę z ciałem Piotra Woźniaka-Staraka złożono w specjalnym
grobie, utworzonym na terenie jego posiadłości w Fuledzie. Jednak
okazało się, że ciało Woźniaka-Staraka zostało skremowane i złożone w
urnie. Mirosław S., brat matki zmarłego, według policji: „dobrowolnie
zobowiązał się do pochówku szczątków pochodzących ze spopielenia zwłok
Piotra Woźniaka-Staraka i dokonał pochówku tych szczątków w grobie
murowanym wbrew obowiązującym przepisom”. Krewny Piotra Woźniaka-Staraka
dowodził swojej niewinności, utrzymywał, że otrzymał pełnomocnictwo od
rodziny”
 OD7.2.00.1. Legion żydowski – mistyczny testament Adama Mickiewicza
von Andrzej Fabianowski, Uniwersytet Warszawski Wiek XIX Rocznik Tow.
Literackiego im. Adama  Mickiewicza. Warszawa 2015 ostatecznie ujawnił
detabuizując (uzasadniając naukowo) fałsz legendy o  rzekomym tworzeniu
przez Mickiewicza legionu polskiego w Turcji (tę kłamliwą, oszukańczą 
tezę podtrzymywała  jeszcze Zofia Stefanowska, autorka hasła: MICKIEWICZ
ADAM w: Literatura polska. Przewodnik encyklopedyczny. Tom I A-M PWN
Warszawa 1984: „po przystąpieniu Francji do wojny krymskiej (1884); M.
udał się (z uczniem i sekretarzem A. Lévym) jesienią 1855 do Turcji
(przybył do Stambułu 22 IX) , aby autorytetem swym wesprzeć akcję
formowania legionów pol. do walki z Rosją…”, s.:664.
 OD7.2.00.2. Otóż: Mickiewicz zmarł jako żydomason wileński
(Filareta), uczeń Zana (Filomaty), prawdziwy żyd z pochodzeniem
rabinicznym po matce („z matki obcej”), )który 1848 paranoicznie
usiłował pozyskać papieża Piusa IX dla głoszonych przez siebie
wolnomularskich, antykatolickich idei rewolty żydowskiej pod hasłami
demokratycznej Wiosny Ludów. Przytłoczony wieloletnią chorobą umysłową
żydowskiej żony, Celiny (z uszlachconych frankistów https://pl.wikipedia.
org/wiki/Maria_ Szymanowska) Szymanowskiej, od lat bezpłodny twórczo,
nie piszący niczego, były poeta faktycznie, udzielający się społecznie
jako przewodnik „kółka”, kręgu nie chrześcijańskich przecież okultystów,
mistyków, zawiedziony nieskutecznością Towiańskiego (zarówno w roli
„Mistrza” jak i robiącego za lekarza psychiatrę dla jego żony, Celiny
Mickiewiczowej, wyjechał do Turcji jako tajny agent żydomasońskiej
polityki rządu Napoleona III w celu utworzenia tam oddziału wojska,
legionu żydowskiego, a towarzyszył Mickiewiczowi w tej tajemnej misji
m.in. żyd Armand Lévy, oficjalnie robiący za „prawą rękę”, rzekomego
ucznia i sekretarza Mickiewicza, de facto w randze
żydomasońskiego oficera prowadzącego na zlecenie tajnych służb
francuskich rządu wolnomularza Napoleona III, albowiem czytamy:
„Fundusze się znalazły i Mickiewicz wyjechał z ramienia francuskiego
ministerstwa oświaty w celu przeprowadzenia badań nad kulturą Słowian
południowych”, vide: Fabianowski, 277 op. cit.   
OD7.2.00.3. Mickiewicz Adam może być przeniesiony z Wawelu do Yad Vashem 
6 min 
· Jarosław Kaczyński może brata Lecha z bratową pochować sobie, jak
oligarchia żydowska pod płotem w ogródku przed domem na Żoliborzu, albo w
grobowcu na symbolicznie narodowych Powązkach. Mickiewicz Adam może być
przeniesiony z Wawelu do Yad Vashem… Piłsudski winien spocząć
ostatecznie na cmentarzu ewangelickim, ponieważ umarł jako taki. Wawel
królewski i katolicki ma zostać oczyszczony z naniesień żydomasonerii,
jako historyczny zamek królów Rzeczypospolitej z katedrą
rzymskokatolicką, w której nie ma wszak miejsca dla heretyków i
bezbożników socjalistycznych czy żydomasońskich korowców z Grupy
Windsor.
Kłamstwo o polskim rzekomo legionie w Turcji tudzież polskim rzekomo
patriotyzmie „Mistrza kółka” (kręgu) żydomasońskiego, Adama Mickiewicza,
ucznia „Mistrza Towiańskiego”,  nie licuje z godnością królów
Rzeczypospolitej zdeponowaną przez Naród Polski i święty Kościół
Rzymskokatolicki na Wawelu. Inną sprawą są pogłoski o zdradzieckim
otruciu Mickiewicza nad Bosforem, z ręki swoich, wolnomularzy; znamienne
jest, że ani sanacyjne rządy Piłsudczyków, ani żydokomuna w PRL-u nie
zmierzały nigdy do rozwiązania zagadki nagłej i niespodziewanej śmierci
agenta rządu francuskiego w Turcji, Adama Mickiewicza wysłanego w tajnej
misji, opłaconej z kasy Ministerstwa Oświaty, rzekomo ze zadaniem
„przeprowadzenia badań nad kulturą Słowian południowych.” Mickiewicz nie
podjął się nigdy, w żadnym czasie i w najmniejszym nawet stopniu,
przeprowadzenia badań naukowych, za które mu zapłacono. Nie posiadał
zresztą niezbędnego w tym celu przygotowania, warsztatu naukowego. 
Utrzymywanie na koszt państwa w rzymskokatolickiej katedrze na
królewskim Wawelu w XXI w. trumny z resztkami doczesnymi żydowskiego
pochodzenia etnicznego, po matce działacza żydomasonerii zmierzającej do
utworzenia w Turcji XIX w. legionu żydowskiego jest błędem politycznym,
albowiem mesjańska twórczość Mickiewicza skierowana była ewidentnie na
nadejście żydowskiego Mesjasza i pokrywała się jasno z celem działania
Dawida Ben Guriona, prawdziwe nazwisko od urodzenia w 1886 r.: Dawid
Grün, z miasta Płońsk w zaborze carskim, syjonisty i ojca żydowskiego
państwa Izraela. 
 I ZAPROSZENIE
do symbolicznego uczczenia pamięci przy „Pomniku zabitym na granicach
w latach: 1948-1989” w Keżmarku na Słowacji, które  będzie miało
miejsce we wtorek, 8 czerwca 2021 r. o godz. 14 przy Memoriale zabitym
na granicach między 1948 a 1989 rokiem, na historycznym, starym
cmentarzu w Keżmarku.
Z powodu dyskryminującego zmniejszenia
dotacji na działalność stowarzyszenia, uroczystość wspomnieniowa będzie
miała charakter prawdziwie symboliczny, odbędzie się z udziałem członków
rodziny Ondreja Brejki oraz kilku członków Światowego Zrzeszenia byłych
Więźniów Politycznych [Czechosłowacji].
Objaśnienie Poety Polski
5 czerwca 2*PP [drugiego roku Pandemii Psychozy] AD 2021: dla uczczenia
pamięci blisko 400 ofiar ludzkich odsłonięty został 2004 roku w
Keżmarku [Kežmarok] pomnik zabitym na granicach w latach od 1948 do
1989. Przy pomniku pochowane zostały doczesne szczątki dwóch ofiar,
które przeniesione zostały na ojczystą ziemię Słowacji po ekshumacji
społecznym kosztem z Austrii. http://www.szcpv.org/index.html Ondrej Brejka i Milan Dlubač. Obaj zostali zabici 7 lipca 1980. https://www.facebook.com/groups/1596823860418637/permalink/3610983825669287/
Organizatorzy
humanistycznej uroczystości wyjaśniają, że rozporządzeniem Ministra
Spraw Wewnętrznych Republiki Słowackiej zmniejszona została 2021 r. o
połowę dotychczasowa
subwencja państwa na działalność Stowarzyszenia
b. Więźniów Politycznych; z tego względu przepraszają zainteresowane
osoby, członków rodzin i społeczeństwo za skromny charakter 
tegorocznego spotkania wspomnieniowego, które odbędzie się bez
zaproszenia gości, bez hymnów państw, z których pochodziły ofiary
totalitarnego terroru żydokomunistycznego.  twitter.com/sowa/status/1401948674947747851
 
„Solidarność” Miesięcznik Nr. 17-18 Lipiec 1949, na okładce: kwadryga
żydomasońskich, fałszywych geniuszy i napis: „Pod sztandarem Marksa,
Engelsa, Lenina, Stalina – do Polski Socjalistycznej; kliknij, obacz: imgur.com/ESvfvZc skopiuj kody, ściągnij pasujący format: i.imgur.com/ESvfvZc.jpg 
   Do  tytułu żydowskiego czasopisma, wydawanego 1949 r. w języku
polskim nawiązał 1980 r. Karol Modzelewski, „inicjator przyjęcia przez
związek nazwy „Solidarność”; objaśnijmy, jak Mickiewicz „Ustęp
poświęcony Przyjaciołom Moskalom” Objaśnieniami opatrzył, iż
chodzi tu o powstałe po masowych strajkach 1980 r. Niezależne Samorządne
Związki Zawodowe skupiające 10 mln   członków, nie tylko żydowskiego
pochodzenia etnicznego. 
Nie sam, rzecz jasna, lecz z kilkoma jeszcze kolegami z pracy
założyłem takowe osobiście w Katowicach, w ubeckim przedsiębiorstwie
„PRODRYN”, z którego po wymuszonym na mnie przez ubowców udaniu się
dobrowolnym, bez bicia, w stanie wojennym, za swoje, samolotem Lufthansy
na emigrację polityczną do RFN, wyprowadzono słupa, który oficjalnie
robił za wicepremiera PRL i autora tzw. Ustawy Wilczka, która to Ustawa
dała podstawę do legalnej grabieży majątku wszelakiej własności w PRL,
placet wszystkim bandom tajnych służb wojskowych i milicyjnych z wielu,
różnych państw Europy, Ameryki i Bliskiego Wschodu. 
Niedawno
sprzątnięto wspomnianego słupa strzałami z pistoletu oddanymi na
skwerku, na Saskiej Kępie w stolicy Polski, Warszawie. Przestępstwo
zaniechania (niewyjaśnienie i nieukaranie Dintojry tej obciąża ciemną
krwią ofiarną cztery kolejne pokolenia żydowskie w sakramentalnym
związku rodzinnym Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego RP w
jednej osobie, Zbigniewa Ziobro (po stażu, czy po aplikacji w
Prokuraturze Katowickiej), z kobietą o żydowskim nazwisku Kotecka, o
której źle wyrażał się ścigany za to przez ministra Ziobro ośmioma
europejskimi listami gończymi żydoski agent Stonoga, który ze zawodu
wyuczonego tokarzem metalu będąc (obróbka skrawaniem) pełnił z ramienia
rządu tzw. Polski po Magdalence funkcję Likwidatora majątku
zgromadzonego na słupa Jędrucha, zbiegłego do Izraela założyciela
Konsorcjum Finansowo-Inwestycyjnego Colloseum, zbudowanego na handlu
długami Elektrociepłowni w Będzinie. Colloseum istniało od 1996 r. https://www.newsweek.pl/polska/sprawa-colloseum-jedruch-skazany-na-osiem-lat-wiezienia/vnw4kzg
Zaczynało od handlu samochodami w Czeladzi na terenie po parkingu
starej Komendy Miejskiej MO. Od parkingów zaczynał także działalność
przyszły zastępca Tuska w Platformie Obywatelskiej, strącony 10 kwietnia
2010 r w tupolewie, po satelitarnej rozmowie telefonicznej braci, poseł
Platformy z Będzina, po którym wdowa dostała od premiera Tuska idącą w
setki tysięcy złotych kasę, albowiem przecież nie odszkodowanie – za
nieubezpieczenie przez rząd Tuska przelotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego
ze świtą do Smoleńska, natomiast z łaski Jarosława Kaczyńskiego kasuje
ta wdowa za posłankę w Sejmie. Tak samo, jak dwie inne wdowy kasują w
Sejmie RP z łaski Kaczyńskiego za swego czasu monogamicznego karła
Gosiewskiego ze Szczakowej. 
Stonoga wciągnął do znieważania Koteckiej ojca mafii „Brodę”, świadka
koronnego Prokuratury w Katowicach, który to członek zorganizowanej
grupy przestępczej przechwalał się w internecie nieobyczajną aktywnością
seksualną („na dwa baty”) z udziałem obżydliwie znieważonej, rzekomo po
wszystkim, niewiasty. Pomówiona osoba zaczęła już tłumaczyć się z
bżydkich przechwałek członka mafii, została jednak z emigracyjnego
politycznie punktu widzenia pouczona przez nas, ażeby lepiej się nie
odzywała, bo tylko winna się tłumaczy. 
Stonoga miał przecież libretto napisane podług klasycznych wzorów (vide:
Komedia, farsa, mim. VII Cesarstwo rzymskie w wieku I i II. Kazimierz
Kumaniecki, Historia Kultury Starożytnej Grecji i Rzymu. Wydanie V
Państwowe Wydawnictwo Naukowe. Warszawa 1972: „…mim z jego przysłowiowym
wyuzdaniem i aktorkami, które na życzenie publiczności zrzucały swe
zwierzchnie szaty. Za temat mimu służył zarówno cudzołożny bożek egipski
Anubis czy wybiczowana Diana, czy też odczytanie testamentu zmarłego
Jowisza [Testament Lecha Kaczyńskiego, mimicznie jeno przedstawiany
przez brata wożącego się w polityce pogrobowo na tej figurze teatralnej,
jednakże w żadnym miejscu nie przedstawiającego do dzisiaj przez 11 lat
mitycznego Testamentu Lecha Kaczyńskiego, nawet chociażby we
fragmencie];  jak i pies [dalej Kumaniecki], który budził się powoli po
otrzymaniu narkotyku”, s.526-527 [por.: Gabriel Janowski, żydowski
obrońca polskiego cukru przeszedł do historii w podskokach pomrocznych,
całując mężczyzn publicznie po dłoniach;
potem ten mim odegrał jeszcze sam poseł Jarosław Kaczyński, całując w
dłoń publicznie kochanka homoseksualnego a zarazem byłego oficera
tajnych służb, prowadzącego pewną ręką opancerzoną limuzynę obnażającego
się oralnie w ten właśnie sposób żyda i pedała, dzisiaj  wicepremiera
ds. bezpieczeństwa, obstawionego plutonem prywatnych ochroniarzy
Jarosława Kaczyńskiego, z funduszy na działalność oświatową partii PiS
czy na dokształcanie ustawiczne domorosłych niedojrzałych politycznie,
niczym szef Kancelarii Premiera Dworczyk, który w skrzynce kontaktowej
na Facebooku przechowywał do niedawna kwity na całą sieć agentów tajnych
służb RP ojca Hejmo, czy Rydzyka robiących za opozycję w stosunku do
Łukaszenki nie za darmo przecież, ale za miliony euro przekazywane przez
Morawieckiego oficjalnie na tzw. Dom Białoruski podarowany
Cichanouskiej [Andżeliki Borys] na Saskiej Kępie przy skwerku mogącym
jeszcze nosić imię byłego wicepremiera Wilczka, albo Cichanouskiej
[Andżeliki Borys] po odstrzeleniu jej przez wicemarszałka Terleckiego,
ćpuna ubeckiego robiącego za hipisa, dilera kleju tri za Gierka]. Mim
dawał okazję do pochlebstw wobec cesarzy jak i do złośliwych aluzji,
niebezpiecznych niejednokrotnie dla wykonawców [nie wiadomo wszak
jeszcze, jak Bergoglio zareaguje na mim pocałowanie córki Julka
Kornhausera, mojego kolegi po piórze, jak to się mówi w kręgach
literackich, Pierwszej Damy prezydenta Andrzeja Dudy – w nadgarstek za
złotym zegarkiem, przez jednego z obleśnych żydobiskupów Episkopatu
Polskiego, w całości skurwionego w Magdalence ’89 a nadzwyczajnie
zawezwanego w całości z innymi na jesień ad limina do stolca watykańskiego nie wiedzieć, po co? A jeśli nie wiedzieć, po co, to przecież nie po świętopietrze!
 Czytaj też kolejny, pouczający przedmiotowo rozdział: Pantomima:
„Namiastką tragedii wypierającą ją z teatru był taniec pantomimiczny,
od czasów Augusta coraz bardziej popularny(…) Tworzenia libretta
odśpiewywanego przez chór podejmowali się najwybitniejsi poeci, co
świadczy o powodzeniu, którym cieszył się ten gatunek literacki. Jak
wiadomo, [powiada prof. Kumaniecki, który kumał .:.Sprawę, sądząc 
chociażby po nazwisku]: Lukan napisał czternaście tekstów, a poeta
Stacjusz zarobił sporo na tekście do pantomimy Agaue
odtwarzanej przez tancerza Parysa”, ibidem. Parys robił za kolegę braci
Kaczyńskich w Porozumieniu Centrum finansowanym przez żydów: Baksika i
Gąsiorowskiego, którym poseł Zalewski podpowiedział w końcu, żeby
uciekali do Izraela. I za to tylko dostał wyrok.
Natomiast wiele wskazuje na to, że scenariusz do strajku sierpniowego
w Gdańskiej Stoczni Lenina napisał dla gen. Kiszczaka prozaik Janusz
Anderman z Włoszczowej, rocznik 1949, kolega Adama Zagajewskiego z pracy
w redakcji krakowskiego „Studenta” tegoż filozofa marksistowskiego i
poety kreowanego nieudolnie przez Michnika na noblistę przed Tokarczuk.
Członek paramasońskiego PEN Clubu, odznaczony 2011 r. Orderem Odrodzenia
Polski Polonia Restituta tej samej klasy co i dwa lata temu odznaczony
został pośmiertnie przez prezydenta Adndrzeja Dudę >>Stanisław
Jaster „Hel”, agent Gestapo i zdrajca, który wydał na śmierć 26
żołnierzy AK został pośmiertnie odznaczony  2019 r. Krzyżem Kawalerskim
Orderu Odrodzenia Polski, decyzją prezydenta #niezłomnego (wyklętego),
Andrzeja Dudy, z matki Milewska-Duda.
Original (Polnisch) übersetzt von
Stanisław
Jaster „Hel”, ein Gestapo-Agent und Verräter, der 26 Soldaten der
Heimatarmee zu Tode entließ, wurde 2019 auf Beschluss des Präsidenten
posthum mit dem Ritterkreuz des Ordens von Polonia Restituta
ausgezeichnet #niezłomnego (verflucht), Andrzej Duda, geb.
Milewska-Duda<<.twitter.com/sowa/status/1401746157764755461
 Odznaczony tym samym Orderem Odrodzenia Polski Polonia Restituta
Kawaler Orła Białego Karol Modzelewski „Urodził się 23 listopada 1937 w
Moskwie jako Cyryl Budniewicz” https://pl.wikipedia.org/wiki/Karol_Modzelewski
Jego
ojciec Aleksander Budniewicz był Rosjaninem; służył w Armii Czerwonej w
stopniu podchorążego. Jego matka Natalia Wilter, wywodząca się z
rodziny zrusyfikowanych wileńskich Żydów, związała się z robiącym
za fałszywego patriotę polskiego Zygmuntem Modzelewskim, takim samym w
istocie agentem tajnych służb sowieckich (NKWD, SMIERSZ), jak Wanda
Wasilewska, „od 1944 ambasadorem Polskiego Komitetu Wyzwolenia
Narodowego w Moskwie, od 1947 ministrem spraw zagranicznych[6]”.
Bardzo dobrze wiedział zatem kolega Jacka Kuronia, po Magdalence ’89 z
udziałem Lecha Kaczyńskiego i po tzw. okrągłym stole z podstolikiem
Zolla, pod nim Jarosława Kaczyńskiego, brat Kastora, wyróżnionego
udziałami w kasynach itp. jak również odznaczonego licznymi orderami
alkoholika termosowego a zarazem kawalera Orła Białego, że jego brat
Pollux mityczny, w Zakonie rewizjonistów marksistowskich, syn
żydokomunistycznego ministra  spraw zagranicznych PRL przykleił
obżydliwie1980 r. w nazwie polskiego Związku Zawodowego nieaktualną
etykietkę żydobolszewickiej „Solidarności”, przestarzałej naówczas już,
1949 r. po agenturalnych, przedwojennych, KPP-owskich wyczynach
szpiegowskich,  doświadczeniach spółdzielczej „Solidarności” Bolesława
Bieruta do dzisiaj nie przebadanego DNA ekshumowanego po rzekomym
przywiezieniu trupa jego z Moskwy, w zapieczętowanej trumnie; znał
żydowin Modzelewski (nazywając złoczyńcę wprost po sarmacku) prawdziwy
cel wywołanej przez ubowców latem 1980 r. ogólnopolskiej rewolty
robotniczej, która miała zaiste  cele te same do osiągnięcia, co trzy
rewolty z udziałem antycznego żydostwa: Wielkie Powstanie 66-74 r.,
Powstanie w latach 115-117 i Powstanie Bar Kochby 132-135. 
 Zatrzymując się przez chwilę przy ostatnim ze wspomnianych zrywów
zbrojnych antycznego żydostwa, odróżnianego wyraźnie przez Davida Ben
Guriona zarówno etnicznie („ist klar, daß jüdische Volk unserer Tage
nicht dem jüdischen Volk des Ersten und Zweiten Tempels gleicht”, s. 10.
IBG, Israel, Der Staatsgründer erinnert sich. Fischer Verlag Frankfurt
am Main 1973) jak i z punktu widzenia genetycznego pochodzenia, zarówno
od europejskich jak i amerykańskich „Wirtsvölker” (s.11, op. cit.)
wykorzystywanych pasożydniczo grup etnicznych [ludów
czy narodów służących żydostwu nowożydniemu przedmiotowo,
eksploatacyjnie za podstawę gospodarczą], odnotujmy od razu na
marginesie, iż Maurycy Sartre (Maurice) tytuł rozdziału Objaśnienie 158 z
rozdziału…. twitter.com/sowa/status/1403213918395371524I 1. ZAPROSZENIE von Stefan Kosiewski
 Europa-Geschichte. Ironie der Geschichte: Den Text der
EU-Verfassung, der ohne die Worte „Gott” oder „”Christentum” auskommt,
unterzeichneten die Staatsmänner auf dem Kapitol unter der Statue des
Barock-Papstes Innozenz X. Sein Nachfolger Johannes Paul II wünscht sich
„dass die Christen weiterhin in alle Bereiche der europäischen
Institutionen jene biblischen Fermente einbringen, die Frieden und
Zusammenarbeit unter Bürgern im gemeinsamen Einsatz für das Gemeinwohl
garantieren”. Der Sonntag Kirchenzeitung für das Bistum Limburg am 7. November 2004
Historia
Europy. Ironia historii: tekst Konstytucji UE, który obył się bez słów
„Bóg” czy „chrześcijaństwo”, podpisali mężowie stanu na Kapitolu pod
pomnikiem barokowego papieża Innocentego X. Jego następca Jan Paweł II
życzy sobie, „żeby chrześcijanie nadal wprowadzali na wszystkich
obszarach europejskich instytucji te elementy biblijne, które gwarantują
pokój i współpracę między obywatelami przy wspólnym zaangażowaniu na
rzecz powszechnego dobrobytu”. Der Sonntag Gazeta kościelna dla diecezji
Limburg z 7 listopada 2004 r. Przetłumaczono z http://www.DeepL.com/Translator (wersja darmowa)  twitter.com/sowa/status/1404198076194115587/photo/1
II OBJAŚNIENIA
II 1. W Posłowiu do polskiego wydania Rozmyślań
Marka Aureliusza Kazimierz Leśniak zapisał w grudniu 1957 r., iż: „W
swym domu, który był zawsze otwarty dla literackiej elity, Favorinus
wprowadził zwyczaj głośnego czytania odpowiednio dobranych fragmentów z
literatury greckiej lub łacińskiej. Lektor-niewolnik odczytywał fragment
utworu Wergiliusza, Pindara, Eurypidesa albo strofkę z lirycznego
poety, po czym następowała analiza wygłoszonego tekstu i dyskusja. Nie
ograniczano się jednak wyłącznie do literatury pięknej; przedmiotem
dyskusji bywały również, tematy historyczne albo zagadnienia etyczne czy
filozoficzne”, 169-170.
II 2. Koń jaki jest, każdy widzi*                            BRONSTEIN
Zapraszasz, Fero w dom twój otwarty
jak do rzymskiego domu Favorinusa
przyjaciela Marka Aureliusza, filozofa 
z czasów młodości naszej. Wchodzę
klikam ze spokojem stoika: tak drugie
millennium mija, tymczasem czyta już
za nas niewolnik-translate.google.de
sztuczna inteligencja stada na bazie i
po linii obediencji: Kiereński, Trocki
odpornych na zmianę paradygmatu
Niechaj usłyszy zatem Europa cała
o dwóch bucefałach; analiza krótka 
„…Już car odlany w kształcie wielkoluda
Siadł na brązowym grzbiecie bucefała
I miejsca czekał, gdzie by wjechał konno.
Lecz Piotr na własnej ziemi stać nie może.
W ojczyźnie jemu nie dosyć przestronno,
Po grunt dla niego posłano za morze.
Posłano wyrwać z finlandzkich nadbrzeży
Wzgórek granitu; ten na Pani słowo
Płynie po morzu i po lądzie bieży,
I w mieście pada na wznak przed carową.
Już wzgórek gotów; leci car miedziany,
Car knutowładny w todze Rzymianina,
Wskakuje rumak na granitu ściany,
Staje na brzegu i w górę się wspina.
„Nie w tej postawie świeci w starym Rzymie
Kochanek ludów, ów Marek Aureli,
Który tam naprzód rozsławił swe imię,
Że wygnał szpiegów i donosicieli:
A kiedy zdzierców domowych poskromił,
Gdy nad brzegami Renu i Paktolu
Hordy najeźdźców barbarzyńskich zgromił,
Do spokojnego wraca Kapitolu.
Piękne, szlachetne, łagodne ma czoło,
Na czole błyszczy myśl o szczęściu państwa;
Rękę poważnie wzniósł, jak gdyby wkoło
Miał błogosławić tłum swego poddaństwa,
A drugą rękę opuścił na wodze,
Rumaka swego zapędy ukraca…”. 
II 3. OBJAŚNIENIA  [Mickiewicza do Pomnika Piotra Wielkiego Dziadów części III Ustępu]
II 3.1. „Pomnik konny kolosalny Piotra roboty
Falkoneta i posąg Marka Aureliusza stojący teraz w Rzymie w Kapitolium
są tu wiernie opisane,” objaśnił poeta, po tekście wiersza 56 linijkę,
wers mówiący tajemną mową dosłownie: „Zgadniesz, że dojdzie do
nieśmiertelności,” na s. 267 wydania Dziadów przez Wydawnictwo
Dolnośląskie Spółka z o.o. 1997. 
II 3.2. Mickiewicz opisał zatem wiernie dwa konne
posągi cesarzy tudzież opatrzył swoje opisanie (subiektywnie wierne)
obiektywizującymi objaśnieniami poetyckimi, aby czytelnik współczesny
Poecie Polski żyjącemu w pierwszej połowie XIX wieku na emigracji w
Paryżu, miał jako taki jasną wizją poetycką narzuconą (sic!) przez
pisarza dychotomicznością rządzącą światem  opisanym w pięciu akapitach
nie zanudzającego wiersza, czytelnie: tak oto w pierwszym fragmencie
(odróżnionym odstępem) ukazani są: „dwaj młodzieńce” (Mickiewicz,
„przybylec z zachodu, nieznana carskiej ofiara przemocy” oraz druga,
„wieszcz ruskiego narodu”); w drugim akapicie ukazany zostaje zły car
Piotr (dla poety uosobienie przemocy), któremu to despocie
przeciwstawiona zostaje, w trzecim fragmencie wiersza, sylwetka cesarza
Marka Aureliusza (ubóstwianego przez Rzymian jako i przez Adama
Mickiewicza), figura imperatora-intelektualisty, filozofa. 
Koń jaki jest pod carem Piotrem, każdy widzi w czwartym fragmencie,
natomiast w piątej, ostatniej części, w pentagonalnym układzie wiersza,
zawarta jest wizja przyszłego rozbicia tyranii imperium carskiego na
kaskadę wolności państw, która powstanie z „kaskady tyraństwa”. 
II 3.3. Dla powstrzymania emocji gwałtownych,
rwących kaskadą z prawa do porównań współczesnych nam ludzi tyranii
Piotra z tyranią Putina w Rosi i Łukaszenki w białoruskiej części zbira
(Związku Białorusi i Rosji) przypomnijmy z Księgi pierwszej Rozmyślań
Marka Aureliusza (dzieła nazwanego „Do siebie samego” w języku
oryginału: Τὰ εἰς ἑαυτόν, Ta eis heauton, znanego powszechnie jako
„Rozmyślania”), iż Maksymowi (15.) zawdzięczał, pisząc o tym „Wśród
Kwadów nad Granem” (s.11) Marcus Annius Aurelius, Germanicus in spe, z
przydomkiem Sarmaticus później, po zwycięstwie nad protoplastami
Słowian, żyjącymi na terenach  dzisiejszej południowej Słowacji, przez
Panonię, Węgry, Rumunię po Krym: „opanowanie siebie samego i nietracenie
przy niczym głowy.  I pogodę ducha w przykrych stosunkach życiowych i w
chorobie. I charakter zrównoważony, łagodność w parze z powagą. I
wypełnianie obowiązków bez narzekania. I to, że wszyscy mu wierzyli, iż
tak myśli, jak mówi, i że to, co czyni, czyni bez złych zamiarów. I to,
że niczemu się nie dziwił, niczego nie bał, nigdy się nie spieszył, nie
wahał, nigdy nie był bezradny lub zakłopotany, nikomu nie starał się
przypodobać uśmiechem, na nikogo się nie gniewał, nikogo nie
podejrzewał. I ducha dobroczynności, i skłonność do do przebaczenia, i
prawdomówność. I wzór człowieka idącego raczej prostą drogą niż takiego,
który wraca na prostą drogę. I że nikt nie mógł przypuszczać ani na
chwilę, iż on patrzy na niego z góry, ale też nikt nie mógłby się
odważyć na to, by siebie wyżej stawiać od niego. I wdzięk w całym
postępowaniu”, s.: 6-7.
 pl.wikisource.org/wiki/Dziady_część_III/Ustęp/Pomnik_Piotra_Wielkiego
 *Nowe Ateny – pierwsza polska encyklopedia
powszechna, jej autorem był Benedykt Chmielowski. Encyklopedia miała dwa
wydania, pierwsze w latach 1745-1746, drugie, uzupełnione i
rozszerzone, w latach 1754-1764. Fragment strony z artykułem Koń i słowa
Koń jaki jest każdy widzi
wolnelektury.pl/katalog/lektura/dziady-dziadow-czesci-iii-ustep-pomnik-piotra-wielkiego.html
II 3.4.  Księgę drugą Rozmyślań podpisał Marek
Aureliusz w Karnuntum, głównym obozie legionistów rzymskich na terenie
północnej Panonii, na szlaku bursztynowym a zarazem w połowie drogi
między Vindoboną (Wiedniem dzisiejszym), a obozem Gerulata (tu
Bratysława obecnie), w którym skoszarowani byli łucznicy i kawaleria
sarmacka, ok. 1,5 tys. jeźdźców na służbie Rzymu (cohors XIIX Voluntariorum Civium Romanorum).
Trzymetrowej długości włócznie, konie okryte zbrojami, widnieją tacy
jeźdźcy na Kolumnie Trajana, miały stanowić historyczne odwołanie dla
6-cio metrowych kopii husarii polskiej, zwycięskiej 1605 r. nad
szwedzkimi wojskami Karola IX pod Kircholmem, 18 km od Rygi, nad carską
armią pod Kłuszynem 1610 r. dowodzoną przez Dymitra Szujskiego, 1621 r.
nad 100 tys. siłami imperium Osmana II pod Chocimiem, 1683 pod Wiedniem
(Vindoboną rzymską) nad 150 tys. żołnierzy wezyra Kary Mustafy. 
Marek Aureliusz dołączył z dumą do swego nazwiska przydomki:
Germanicus i Sarmaticus. Epoka sarmacka z kulturą baroku i z literaturą
(Paska i Potockiego, aby pozostać przy tej parze nazwisk pisarzy
polskich) była szczytem potęgi Rzeczpospolitej. Kamieniem węgielnym pod
etos szlachecki, na którym z mozołem buduje z granitów kaskadę wolności
Nowoczesny Naród  Polski z bratnimi narodami słowiańskimi: Słowakami,
Czechami, Serbami Łużyckimi, Białorusinami, Łemkami, Bojkami,
Ukraińcami, Rusinami Podkarpackimi, Rosjanami Doniecka, Kaliningradu czy
kilkumilionowej metropolii, „Ruskiej stolicy” w czasach Mickiewicza,
której początki „Wydarte świeżo morzu i Czuchońcom (vide:
Mickiewicz, Petersburg. Dziadów części III Ustęp, s.: 259); Objaśnienia
[poety], s.259, w. 16: „12.  Wydarte świeżo morzu i Czuchońcom. 
Finowie, po rosyjsku zwani Czuchońcami albo Czuchnami, mieszkali na
brzegach błotnistych Newy, gdzie potem założono Petersburg”, s. 297.   
 II.4. cywilizacja antyku przeciw barbarzyństwu
rewoltę Bar Kochby na Białorusi pisze sińcami
po kajdankach na przegubach dłoni Flavius
Josephus drugiego roku Pandemii Psychozy
Łukiem podchodzi do obrzezania Hadrian – tak
samo, jak do kastracji, którą ma za zbrodnię Rzym
z dawna karając na mocy lex Cornelia de sicariis et
veneficis zarówno Nabatejczyków, Arabów, Etiopów
kapłanów egipskich jak i żydowskich barbarzyńców
 II.5. apoteoza
Kochanek ludów, ów Marek Aureli,
Który tam naprzód rozsławił swe imię,
Że wygnał szpiegów i donosicieli:
A kiedy zdzierców domowych poskromił  
w. 33-37 Pomnik Piotra Wielkiego
Poeta chciał przez to powiedzieć, że cesarz Marek Aureliusz wypędził z
państwa szpiegów i donosicieli żydowskich a także poskromił zdzierstwo
właścicieli wielopiętrowych kamienic
II.6. kryterium subiektywne
Ledwie z kolebki wyjdzie dziecko carskie,
Zaraz do tronu zrodzony paniczyk
Ma za strój kurtki kozackie, huzarskie,
A na zabawkę szabelkę i biczyk, 
w.:177-180 Przegląd wojska
Poeta chciał przez to powiedzieć, że przeciwstawiając złego cara Piotr dobremu cesarzowi, Markowi
Aureliuszowi nie wiedział o tym, iż casarz Hadrian: „interesował się
młodym chłopcem i darzył go wielką sympatią. Dał temu wyraz zaszczycając
sześcioletniego Marka koniem służbowym, a gdy doszedł do wieku lat
ośmiu – członkostwem Kolegium Saliów. Wyróżnienia te były zapowiedzią
szybkiej kariery państwowej,” przytaczamy to, co zauważył Kazimierz
Leśniak, Posłowie. Marek Aureliusz, Rozmyślania, s.168.
ODżYDZANIE 7.2. II 7.
Tajemnicze dźwięki w Lublinie (wideo)
Arek Mikiciuk
Kolejny temat dziwnych dźwięków.Tym razem w
Lublinie. Autor artykułu twierdzi że po obróbce cyfrowej dźwięki
odpowiadają częstotliwościom telekomunikacyjnych, internetowych, czy
telewizyjnych.
Lubię to
Wyświetl listę oceniających
14 Paź 2018
Odpowiedz
Sowa Magazyn
Sowa Magazyn
W
odległych od siebie dzielnicach Frankfurtu nad Menem (Bornheim i
Unterliederbach) słyszano i odczuwano (sic!) niepokojące, bardzo niskie
dźwięki, głównie między 22 a 24 godz., nie mające bezpośredniego związku
z naturą, odnotowała informacje czytelników gazeta Frankfurter Neue
Presse, wspomniała we wiadomościach lokalna telewizja HR, nauka nie
ustosunkowała się do zaistniałych faktów https://youtu.be/_OaES1rCS3A
1:13
Lubię to
Wyświetl listę oceniających
dwie minuty temu

zapraszam do grupy sowa:
https://groups.google.com/forum/#!forum/sowa2
aby otrzymywać informacje na bieżąco należy wpisać swój adres do rozdzielnika,
albo podać internetowy adres do wpisania przez admina sowa.magazyn@yandex.com
Z szacunkiem, pozdrowieniami Stefan Kosiewski gloria.tv/mysowa
NA BOŻE CIAŁO 2’PP AN FRONLEICHNAM Z cyklu: SONETY CHAZARSKIE von Stefan Kosiewski SSetKh ZECh OD7.2 FO ZR
lnkd.in/dCsCuy3
Rozbiór logiczny zdania z gazety „RZECZPOSPOLITA”
w którym żydomasoneria użyła znaku KONGRUENCJI
tajemnego znaku wolnomularzy powyżej 4.go stopnia
szkockiego obediencji Grupy Windsor #Związek_zgody
tłumaczy się kumatym pojęciem „szkockiego skąpca”
Moliera połykającego nie z głodu przecież głoskę „O”
robiącą za Łącznika (kopula), po nim dopiero orzecznik
idzie w zgodzie z podmiotem: Prezes NIK Marian Banaś
Brak łączności logicznej w zdaniu oznajmiającym żyda
występuje w #Związku_zgody (Concordia, B’nai B’rith)
Nie możesz publikować ani komentować przez 30 dni
Wynika to z tego, że 7 z Twoich poprzednich postów
był niezgodny z naszymi Standardami społeczności.
1 cze 2021 Twój post narusza Standardy społeczności
„Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś poinformował
skierowaniu do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia
przestępstwa przez wicepremiera i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego lnkd.in/dHAtraq „pan Jarosław Kaczyński działał jako lnkd.in/dxSXgey
lnkd.in/dPnT-Dk  Z materiałów Pana Stefana Kosiewskiego lnkd.in/dRNtT7H
sowa fee Jeden Facet  ·  03. Juni 2021
„…Polacy wrzuceni w Magdalence przez terrorystów państwowych do
ciemnego lochu mieli być skazani na permanentną niepewność, niewolę
niewiedzy o tym, czy  będą w nieskończoność wykorzystywani w piekielnej
samotności ciemnoty obżydliwych kanalii, mord zwyrodnialców i
zboczeńców, pedofili satanistycznych transformujących na ołtarzu
Lucyfera globalistycznie ciało Chrystusa, dziecię Boże zamienione na
macę spożywaną przez nich jako ciało Nowego Człowieka, jak to zrobił
wybitnie inteligentny, zapowiadający się poeta łaciński o nazwisku
Poznański, syn prokuratorki Poznańskiej z Poznania, kryjącej obecnie
sprawę wykonania wyroku organizacji na Igorze Stachowiaku połączonym
cudownym lokalem nocnym we Wrocławiu z wyrokiem organizacji wykonanym w
Egipcie na Polsce, która nie chciała robić tego, do czego została
zakontraktowana cyrografem podpisanym dobrowolnie po lekkomyślnie
podanych jej narkotykach przez Mefistofelesa (wcześniej używana ksywa:
Złoty), tymczasem w przypowieści przetłumaczonej z holenderskiego na
język polski przez Fundację im. Dobrego Pasterza z Sosnowca i wrzuconej
na youtube przez kontrowersyjnego judokę sejmowego Pawła Bednarza
amerykański generał wchodzi do zaciemnionej piwnicy pod Szumami na
Tanwi, zamkiem w Ogrodzieńcu, lochu przy ul. Bieruta w Sosnowcu itd.
Ażeby drżącym płomieniem jednej zapalniczki rozjaśnić diabelskie
ciemności , aby pojmani przejrzeli na oczy i mieli jasno, jak w
przypowieści o Jednym Facecie zapytanym, czy wierzy w istnienie Boga w
zbiorze Pomidor wydanym przez Wydawnictwo Śląsk w Katowicach stanu
wojennego 1983 r, już po wymuszonym na mnie wyjeździe z paszportem w
jedną stronę:
Zapytany, czy wierzy w istnienie Boga,
J. Facet odpowiedział: Stary, nie ma sprawy
To nie jest kwestia wiary, ale wyboru.
Człowiek wtrącony na całe życie do ciemnego lochu
Zawsze będzie się zastanawiał, czy ma siedzieć sam
Czy z kimś? I chodzi o to, że jeden decyduje się
Przeszukać piwnicę i upewnić, że cała należy do niego,
A drugi woli leżeć przy drzwiach tak, jak go wrzucono
I od czasu do czasu pogadać sobie trochę na głos  Jeden Facet 
Jeden Facet · 03. Juni 2021 *** Zapytany, czy wierzy w istnienie Boga
Stefan Kosiewski, Pomidor WIERSZE Rozmowa kontrolowana. Wydawnictwo Śląsk. Katowice 1983, s. 36 sowafrankfurt.wordpress.com/2021/06/02/z-materialow-pana-stefana-kosiewskiego/Mehr lesen…
Fundacja Batorego „została założona przez amerykańskiego finansistę i filantropa, George’a Sorosa (czyt.: https://pl.wikipedia.org/wiki/Fundacja_im._Stefana_Batorego
), oraz grupę przywódców polskiej opozycji demokratycznej lat 80…
Członków pierwszego składu Rady powołał założyciel Fundacji, George
Soros. Kolejnych powołuje swą decyzją sama Rada”.
Rezydentem Sorosa w Polsce jest Aleksander Smolar, komandos marcowy syjonistów 1968 r. po wojnie siedmiodniowej Izraela w 1967.
Członkami Rady Fundacji Batorego, którzy robią za tzw. opozycjonistów
demokratycznych lat 80-tych są agencji Służby Bezpieczeństwa gen.
Milewskiego (od afery żelazo), kontrwywiadu wojskowego PRL kierowanego
przez gen. Kiszczaka (od Magdalenki i tzw. okrągłego stołu)
W skład Rady wchodzą: Przewodniczący
Marcin Król
– były sekretarz Komitetu Centralnego PZPR, o którym minister
Jaruzelskiego Urban ujawnił w NIE 1996 r., że był kapusiem Służby
Bezpieczeństwa o pseudonimie Rycerz;  po procesach sądowych, dzięki
kwerendom w archiwach IPN biura C MSW PRL zdemaskowano w roli końca pod
pseudonimem Adam (Wprost 12 grudnia 2007)
Członkowie
Jan Krzysztof Bielecki – były premier
i bankster w Londynie i w Banku PKO S.A. , z którego wyprowadzał
państwową kasę na tzw. prywatną Nagrodę Wałęsy (100 000 dolarów rocznie)
przyznawane ciemnym typom spod sześciorogowej gwiazdy;Bogdan Borusewicz
– prowadzony w tzw. wolnych związkach zawodowych przez oficera SB
Hodysza (publiczne zeznanie Wałęsy na temat prowadzenia Borusewicza
przez STASI;Agnieszka Holland – reżyserka, scenarzystka i skandalistka w jednym, żydoska, z Holandią  Ronalda Bernarda
uczciwie przyznającego się do uczestnictwa w lucyferycznym składaniu
ofiar z dzieci, nic nie mająca wspólnego poza nazwą kraju Holland w
nazwisku; patrz casus: Polak, Prymas Polski;Olga Krzyżanowska – frankistka, z przechrzczonego po rozbiorach Polski żydostwa, stąd kryptożydoski krzyż w nazwisku;Helena Łuczywo – wspólniczka Adama Michnika, syna Szechtera i brata stalinowskiego prokuratora, Kata Narodu Polskiego;Andrzej Olechowski
– TW  Musk, kontakt operacyjny Gromosława Czempińskiego, żyd i mason
(BCC, Bilderbergi), bankster (Weltbank), wspólnie z ww. Bieleckim jako
członek żydomasońskiego Ruchu STU skusił dworkiem Radka Sikorskiego do
robienia w Polsce fatalnie za polityka, takiego samego spalonego
kandydata na prezydenta, jak Olechowski (właściwe: Mosze Brandwein);prof. Andrzej Rapaczyński – żydoamerykański kolega korowca Kołakowskiego, rewizjonisty trockistowskiego w PZPR, Uniwersytet Columbia;
Henryk Woźniakowski
– żydomason katolicki (PEN Club), tłumacz  Tadeusza Mazowieckiego,
obserwatora unijnego na Bałkanach zbombardowanych, nie znającego
żadnego, obcego języka, poza jidysz, brat koleżanki Wildsztajna, z
którego nazwiskiem niesłusznie związana jest tytułowo tzw. Lista
Wildsztajna, ujawnionych nazwisk tajnych współpracowników milicyjnego
kontrwywiadu SB (jeśli wierzyć  Markowi Chodakowiczowi ze STRATFOR, mózgu Trzymorza/ Intermarium Andrzeja Dudy PDF: scribd.com/document/353341996/
, prywatnej, żydoamerykańskiej agencji wywiadu, cienia CIA w
likwidacji, obok tak samo likwidowanej FBI; wżenionej do niemieckiej
szlachty jako europosłanka Rosa Thun, tzw. opozycjonistki w PRL,
rzeczniczki SKS, której ubowcy pozwolili skończyć studia anglistyczne na
UJ, bo była tzw. dzieckiem resortowym, córką Jacka Woźniakowskiego,
uczestnika obrad tzw. okrągłego stołu, wykładowcy Uniwersytetu
Hebrajskiego w Jeruzalem, PEN Club, AICA, Fundacja Judaica ;
W skład Rady wchodzili również przed śmiercią: Jerzy Turowicz (Przewodniczący Rady w latach 1991–1999), Anna Radziwiłł (Przewodnicząca Rady w latach 1999–2009), Bronisław Geremek, Leszek Kołakowski, Krzysztof Michalski oraz ks. Józef Tischner.
Ruch Praw Obywateli Solidarność (BüSo) ujawnia w Niemczech  VIPS-Memorandum
dowodzące próby dokonania zamachu stanu w Stanach Zjednoczonych,
zmierzającego do wbicia noża w plecy urzędującego prezydenta Donalda
Trumpa i wzywa niedoszłą ofiarę nieudanego zamachu do przyjrzenia się z
uwagą przedstawionym argumentom oraz do wyrwania zła z korzeniami, które
narzucając dodatkowe sankcje na Rosję  prowadzi bezpośrednio do
pogorszenia sytuacji gospodarczej Unii Europejskiej Polski i Niemiec(…).
tu kliknij, wysłuchaj litanii po amerykańsku pinterest.de/pin/739082988850781607/ Stephen Vincent Benét was born in Bethlehem, Pennsylvania, poemhunter.com/stephen-vincent-benet/biography/
Centralna Biblioteka Judaistyczna w dziale: Czasopisma w języku polskim
upowszechniła „przekład autoryzowany” wiersza, zamieszczony 1946 r. w
miesięczniku żydowskim „Twórczość” wydawanym w języku polskim cbj.jhi.pl/collections/710385
imgur.com/gallery/5iPRPFb  Zadymianie żydoskie literatury polskiej pokoleniem syjonistów marcowych ’68
Tadeusz Nyczek: Swiat przedstawiony (III)  STUDENT
Dwutygodnik społeczno-kulturalny Nr 15 (302) 18 VI – 1 VII 1981.
Walczymy o dobro socjalistycznej Ojczyzny. Pismo Społeczno-Kulturalne
Socjalistycznego Związku Studentów Polskich. Adres Redakcji: Kraków,
Rynek Gł. 25. Oddział Katowice (Zygmunt Korus) Plac Wolności 12A (SKPT
„Puls”) W kompleksie budynków Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Radzieckiej
(Kino „Zorza”). Wydawca RSW „Prasa-Książka-Ruch” Warszawa. Zygmunt Korus
był w tym czasie Redaktorem Naczelnym pisma Integracje, którego szefem
Rady Nadzorczej był Aleksander Kwaśniewski, prezydent in spe. sowa.mystrikingly.com/blog/przelecial-sie-po-agnieszce-holland-goraczka-jerzy-pilch-od7-2-00-ubikacja
Opublikowano 1 week ago, autor: sowa
14. Juni 2021
Jerzy Pilch,Film: Martwa natura z bombą. STUDENT Nr 21 (308)
DWUTYGODNIK SPOŁECZNO-KULTURALNYKraków 8 X – 21 X 1981 Walczymy o dobro
socjalistycznej ojczyzny. sowa-magazyn.blogspot.com/2021/06/ubikacja-w-herody-herodenspiel-von.html 
(…)Obraz pojawił się na ekranach w chwili, gdy każde dziecko w Polsce
wie jak wyglądają radykałowie i jak na wskroś westernowe miewają
przygody. Prawie nikt natomiast nie wie lub też nie spieszy wyjaśniać
skąd się oni właściwie biorą? Jak się zostaje rewolucjonistą? Z czego
powstali ci ludzie, których widać na ekranie? Coprzeszli, że gotowi są
bez chwili wahania poświęcić życie swoje lub cudze? Jak dochodzili do
sprawy, dla której przekreślają dom, rodzinę i siebie? Skąd ten
uporczywy lot ku zatracie i śmierci? Czemu w sposób tak osobliwy i
raczej ze smutkiem reagują na zew płci? Czy jest to generacja jedna i
wybrana czy też owocdługotrwałej gotowości pokoleniowej? Z pewnością
motywacje bywały oczywiste (ojczyzna w niewoli, zaborca na ulicy itd.), z
pewnością szeregu doniosłych odpowiedzi na powyższe pytania udzieliła
im już np. polska literatura. Chciałoby się jednak usłyszeć raz jeszcze
współczesną i wiarygodną wersję tych odpowiedzi. Jak naprawdę wygląda
ostateczna identyfikacja z wielkimi oczywistościami?
Mimo wszystkofotografowanie przygód cz6łowieka gotowego na śmierć
wydaje mi się łatwiejszeod sfotografowania przygód człowieka gotowość tę
osiągającego. Zwłaszcza, jeśli nieprzeliczone rzesze tych pierwszych
zaludniają salony literackich stereotypów.
Uwagi powyższe brzmiąmoże nieco absurdalnie, odnoszą się wszakże do
filmu „jakim „Gorączka” nie jest”,który to film powinien wyglądać
zupełnie inaczej i przez kogo innego powinien zostać zrobiony. Najwyższy
jednak czas zacząć kino polskie przymierzać do powinności nie do bytu.
Ustawiczne przymierzanie tego kina do jego mizernego bytu i ustawiczne
budowanie wewnątrz tego bytu autonomicznych, a więc zupełnie jałowych
kryteriów wartości prowadzi niestety do zaburzeń. Prowadzi do
bełkotliwie lansowanych tez o wielkości kina polskiego, jego
historycznej przenikliwości politycznej odwadze i estetycznej
adekwatności. Kino się nie skompromitowało! Pokrzykują smętni
gloryfikatorzy i mozolniesporządzają listy rzekomych arcydzieł.
Istotnie w porównaniu z innymi polskimi filmami (np. w porównaniu z
filmem „Czwartkiubogich” reżyserii Sylwestra Szyszki) utwór Agnieszki
Holland może się wydać filmem wybitnym, zdradzającym nawet symptomy
genialności. Rzecz jednak w tym, że rodzaj filmowej twórczości, jaki
reprezentują „Czwartki ubogich” nie mieści się po prostu w jakiejkolwiek
racjonalnej klasyfikacji. Mieści się natomiast poza kwalifikacjami i
kryteriami. Rodzimą kinematografię dzieli przepaść. Rozmiar tej
przepaści bierze się jednak nie z zawrotnych wysokości szczytów, lecz z
mrocznych otchłani dna.
Być może nagrodzony w Gdańsku film Agnieszki Holland jest istotnie
filmem roku. Nie widzę jednak w tej okoliczności powodów do
nadzwyczajnego świętowania.
STUDENT. Pismo Społeczno-KulturalneSocjalistycznego Związku Studentów
Polskich. Wydawca: RSW „Prasa-Książka-Ruch”Młodzieżowa Agencja
Wydawnicza Warszawa ul. Koszykowa 6A sowamagazyn.blogspot.com/2021/06/wie-kastor-und-pollux-sein-od72.html 
Podobne
9 Maj, 2021W "Odżydzanie"
Zobacz wpisy
Автор ограничил возможность комментировать этот пост.

Уровни подписки

Нет уровней подписки
Наверх